Samorządowcy z powiatu sławieńskiego zabiegający o wybudowanie elektrowni atomowej w poddarłowskim Kopaniu, usłyszeli od przedstawicieli spółki PGE Energia Jądrowa, że nie ma w tej chwili szans na to, by Kopań wrócił na tak zwaną krótką listę potencjalnych lokalizacji. Nadal pozostają na niej Gąski, Żarnowiec i Choczewo.
- PGE szykuje się do budowy dwóch elektrowni atomowych i lokalizacje będzie rozpatrywać tylko w kontekście tych trzech miejscowości - powiedział nam starosta sławieński Wojciech Wiśniowski, który wspólnie z wójtami burmistrzami powiatu sławieńskiego wybrał się na spotkanie z przedstawicielami PGE do Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie.
- Na to spotkanie czekaliśmy odkąd w grudniu ubiegłego roku wystosowaliśmy list otwarty do PGE, w którym zaprosiliśmy PGE do rozmów na temat szans Kopania. Od wiceprezesa PGE Witolda Drożdzą usłyszeliśmy niestety, że takich szans nie ma - mówi starosta Wiśniowski.
- Dowiedzieliśmy się, że Kopań był wśród potencjalnych 10 lokalizacji, ale ostatecznie nie wszedł do pierwszej trójki. A to oznacza, że badania geologiczne i konsultacje społeczne będą toczyć się tylko w tych trzech miejscowościach, aż do ostatecznego rozstrzygnięcia - relacjonuje starosta.
- Co więcej, nawet jeśli z powodu silnych protestów społecznych z listy wypadną Gąski, nie otworzy to z automatu nam furtki, bo lista będzie wówczas ustalana na nowo - dodał Wojciech Wiśniowski.
Co na to jeden z największych zwolenników budowy elektrowni atomowej pod Darłowem, burmistrz tego miasta Arkadiusz Klimowicz?
- Jestem usatysfakcjonowany tym, że doszło do rozmów z PGE, bo w ten sposób osiągnęliśmy cel zawarty w naszym apelu. Teraz już wiemy, czego możemy spodziewać się w przyszłości. Jednocześnie nie zmieniam poglądów, jestem zwolennikiem energetyki jądrowej i będę teraz kibicował Gąskom, bo jeśli elektrownia tam powstanie, to w jakimś stopniu będzie to również miało pozytywny wpływ na Darłowo - dodał burmistrz.
Z tego, co w Szczecinie powiedzieli przedstawiciele PGE cieszy się za to Bogusław Strack, szef Stowarzyszenia Rozwoju Miejscowości Wicie, który organizował atomowe protesty w powiecie sławieńskim.
- To oczywiście budująca wiadomość, ale cały czas solidaryzujemy się z Gąskami. To przecież tylko 40 kilometrów od Darłowa i zagrożenie dla nas jest równie duże. Dlatego nie zaprzestaniemy naszych protestów - powiedział Strack.
Ostateczna decyzja o lokalizacji pierwszej w Polsce elektrowni atomowej ma być podana w 2013 roku. W najbliższą niedzielę mieszkańcy gminy Mielno wypowiedzą się w referendum czy popierają lokalizację w Gąskach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?