W Koszalinie podwyżki opłat za pas drogowy budzą sprzeciw

Prowadzący działalność cieszą się, że radni SLD będą walczyć o niższe opłaty.

Przypomnijmy, chodzi o opłaty pobierane przez Zarząd Dróg Miejskich za zajęcie pasa drogowego. M. in. za ogródki piwne i inne obiekty, które na krócej lub dłużej wpisują się w przydrożny krajobraz; to także mogą być schody albo wejście do budynku. W zeszłym roku koszalińscy radni miejscyuchwalili nowe stawki.

Te nie były zmieniane od 2004 roku. W praktyce zainteresowani odczuli podwyżki dopiero teraz, bo opłaty są ponoszone za rok z góry. A podwyżki naprawdę szokują - są w niektórych przypadkach nawet 3-krotne.

Teraz radni SLD, którzy głosowali przeciwko nowym taryfom, gdy dotarły do nich sygnały od miejscowych przedsiębiorców, chcą zawalczyć o zmiany w uchwale. Chcą, by stawki były bardziej korzystne dla tych, którzy w trwały sposób zajmują pas drogowy. - Bardzo ucieszył mnie Wasz artykuł i że w końcu temat został nagłośniony - mówi pani Krystyna (prosi, by nie podawać jej nazwiska).

Ona sama prowadzi kiosk przy ul. Zwycięstwa. - W moim przypadku opłata skoczyła z 40 groszy do 1,30 zł za m kw. W zeszłym roku płaciłam za zajęcie pasa 912 złotych, a teraz prawie 3 tysiące! Musiałam wziąć kredyt, żebym mogła w zębach przynieść pieniądze do ratusza. Nikt mi tego nie rozłożył na raty - dodaje pani Krystyna.

- I proszę zobaczyć, co się dzieje w mieście. Kioski masowo są zamykane. Ludzi nie stać, by ponosić tak ogromne opłaty. Do tego płacimy też za dzierżawę terenu. Zrobili nam coś strasznego tymi opłatami.

Radni SLD zapowiedzieli, że przygotują nowelizację uchwały na kwietniową sesję. Jak już podawaliśmy, teraz czekają na sygnały od zainteresowanych.

Każdy, kto zechce dołączyć do grupy przedsiębiorców popierających inicjatywę radnych opozycji i wesprzeć ich dodatkowymi argumentami, może kontaktować się z pracownikami biura SLD (tel. 94 347 13 80, od poniedziałku do piątku w godzinach 16 - 18).