MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Krępie Słupskiej zaczyna brakować wody pitnej

Monika Zacharzewska [email protected]
sxc.hu
- Gdy sąsiedzi z ulicy obok podlewają ogródki, ja nie mogę wykąpać dzieci, bo... nie mam wody w kranie - skarży się mieszkanka Krępy Słupskiej. Urzędnicy Gminy Słupsk problem znają i... apelują, aby kwiatki podlewać nocą.

- Mam czworo małych dzieci, wieczorem muszę je wykąpać, chcę poprać brudne ubrania, ale od kilkunastu dni brakuje wody - mówi mieszkanka osiedla Kwiatowego w podsłupskiej Krępie. - Mieszkamy tu drugi rok i znów, gdy zaczyna robić się ciepło, problem się pojawia.

Wody w kranie zaczyna brakować, gdy sąsiedzi z domków stojących niżej zaczynają podlewać swoje ogródki. Wtedy ciśnienie w sieci wodociągowej tak spada, że w domkach stojących na wzgórzu wody brakuje.
- Ostatnio wieczorem sprawdziłam: aby napełnić szklankę, kran musiał być odkręcony przez 10 minut! - mówi nasza czytelniczka. - Kłopot jest już teraz, gdy na naszym osiedlu jest zaledwie około 60 domów, a przecież wójt nadal wystawia działki na sprzedaż i docelowo ma ich tutaj stanąć 400.

Mieszkanka Krępy twier­dzi, że nie raz interweniowała w tej sprawie w Zakładzie Gospodarki Komunalnej w Jezierzycach, który zajmuje się siecią wodociągową na terenie gminy Słupsk. - Za każdym razem słyszałam tylko, że zgłoszenie zostało przyjęte.

Dyrektor ZGK rzeczywiście zna problem.

- Ta sieć wodociągowa była projektowana jakiś czas temu i w normalnych warunkach spełnia swoje zadanie - mówi Andrzej Cyranowicz, prezes ZGK Jezierzyce. - Niestety, gdy robi się ciepło i nie pada deszcz, zaczyna się kłopot. Ludzie popołudniami podlewają przydomowe ogródki i pobór wody jest tak duży, że w domach położonych wyżej spada ciśnienie. Takiej sytuacji projektant sieci nie przewidział.

Szef ZGK twierdzi, że działa doraźnie. - Apelujemy do mieszkańców Krępy, by ogródki podlewali nocą, wtedy ich sąsiedzi nie będą mieli kłopotów - mówi Andrzej Cyranowicz. - Na razie tyle możemy zrobić.

Zapewnia, że ta sytuacja zmieni się, gdy będą uzbrajane działki do sprzedaży w sąsiednim Płaszewku, gdzie ma powstać osiedle domków.

- Tam woda będzie dostarczana z innego ujęcia, połączymy je pętlą z siecią wodociągową w Krępie i wtedy problem zniknie - mówi prezes ZGK. - Projekt techniczny tego rozwiązania ma być gotowy do końca tego roku, ale kiedy będzie ono realizowane? Nie wiem. To zależy od możliwości budżetowych gminy i sytuacji na rynku nieruchomości - jeśli będą kupcy na działki w Płaszewku, inwestycja będzie kontynuowana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza