W powiecie myśliborskim mieszka najbardziej zadłużona konsumentka w kraju

Województwo zachodniopomorskie znajduje się na 8. miejscu pod względem liczby dłużników notowanych w Krajowym Rejestrze Długów. Mówimy o dłużnikach-konsumentach.

- Dłużnicy z Pomorza Zachodniego zalegają w sumie na kwotę prawie 966 mln zł - mówi Kornelia Hendżak z Biuro Informacji Gospodarczej KRD. - Kobiety stanowią 36,52 proc. wszystkich dłużników w tym regionie. Ich średnie zadłużenie wynosi 5 749,17 zł. Mężczyźni z województwa zalegają średnio 9 407,16 zł.

Najbardziej zadłużona kobieta z województwa to dłużniczka-rekordzistka dla Polski mieszka w powiecie myśliborskim. Swoim sześciu wierzycielom (bank, firma pożyczkowa, fundusze sekurytyzacyjne i operator komórkowy) zalega prawie 5 milionów złotych. Ma 51 lat i urodziła się pod znakiem Koziorożca.

- Najbardziej zadłużony mężczyzna Pomorza Zachodniego mieszka w okolicach Świnoujścia, ma 33 lata i zalega na kwotę prawie 4,8 mln zł - dodaje nasza rozmówczyni. - Jego wierzycielem jest fundusz sekurytyzacyjny, dlatego można założyć, że jest to uporczywy dłużnik, którego długi zostały sprzedane przez innych wierzycieli.

Statystycznym dłużnikiem w Zachodniopomorskiem jest mężczyzna pomiędzy 30 a 35 rokiem życia, który ma do oddania średnio 8 071,18 zł. Najwięcej dłużników tego regionu mieszka w okolicy Szczecina. Stanowią oni ponad 24 proc. wszystkich dłużników z województwa.

• Portret dłużnika

Polacy, którzy trafili na listę Krajowego Rejestru Długów zalegają w sumie na ponad 15,5 mld zł.
Gdyby pokusić się o wskazanie statystycznego dłużnika, okazałoby się że jest to mężczyzna spod znaku Barana. Ma pomiędzy 26 a 35 lat, pochodzi z województwa mazowieckiego lub śląskiego i swoim wierzycielom jest winny średnio 7 909 złotych.

Mazowsze i województwo śląskie od lat wiodą prym wśród województw, w których znajdziemy największą liczbę dłużników. Mieszkańcy obu tych regionów zalegają w sumie na ponad 4,5 miliarda złotych
- Mówiąc o najbardziej zadłużonych województwach nie możemy zapominać, że statystyki te wynikają przede wszystkim z liczby mieszkańców zamieszkujących te rejony. Tak naprawdę patrząc na wskaźniki zadłużenia możemy wręcz wykazać, które z województw są najbardziej uprzemysłowione - wyjaśnia Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.

Na kolejnych miejscach uplasowały się województwo dolnośląskie i wielkopolskie. Zadłużenie dla Dolnego Śląska wynosi prawie 1,7 miliarda. Z kolei Wielkopolanie są winni swoim wierzycielom niewiele mniej, bo 1,2 miliarda złotych.
We wszystkich tych województwach najlepiej ze swoimi finansami radzą sobie osoby spod znaku Strzelca. W całej Polsce wśród zadłużonych znaków zodiaku znajdziemy najmniej właśnie Strzelców, Skorpionów i Panien, a więc osoby urodzone od 23 sierpnia do 22 września oraz od 24 października do 21 grudnia.

• Kobiety bardziej wstrzemięźliwe

Wśród zadłużonych Polaków prym wiodą mężczyźni. Stosunek liczby dłużników obu płci układa się 63,43 do 36,57 proc. Średnie zadłużenie dla pań wynosi 5 807,83 zł, gdy u panów jest to ponad 9 tysięcy złotych.
Nie oznacza to jednak, że i wśród kobiet nie znajdą się wyjątkowo oporne dłużniczki. Jak wspominaliśmy, najbardziej zadłużona kobieta z zachodniopomorskiego zalega prawie 5 milionów złotych.
Najbardziej zadłużony mężczyzna z bazy danych KRD jest winien swoim wierzycielom ponad 8,5 miliona zł. Ma 57 lat i urodził się pod znakiem Wagi. Mieszka w województwie wielkopolskim.

- Wśród wierzycieli tego pana znajdziemy i operatorów komórkowych i firmę komunikacyjną, jak i dostarczycieli telewizji, ubezpieczyciela oraz gminę alimentacyjną - wylicza Adam Łącki. - Patrząc na wysokość dopisywanych kwot, można przypuszczać, że były to głównie długi bankowe dodaje Łącki.
Prawie 22 proc. dłużników dopisanych zostało do KRD przez branżę windykacyjną. Oznacza to, że są to zatwardziali dłużnicy, z którymi pierwotni wierzyciele nie potrafili sobie poradzić, dlatego sprzedali tę wierzytelność. Na pozostałych miejscach znajdziemy banki i firmy pożyczkowe (19,34 proc.), operatorów telefonicznych, telewizyjnych i dostarczycieli Internetu (19,17 proc.). Zalegamy też z płatnościami za czynsze, prąd, wodę i gaz.

• Dlaczego się zadłużają

Powody zadłużania się są naprawdę różne. Wiele osób nie kontroluje własnych wydatków, zdarzają się też nieprzewidziane sytuacje życiowe, podcinające budżety dobrze do tej pory prosperujących gospodarstw domowych. Czasami zadłużanie się jest jednak działaniem celowym.
- Dłużnik, który nie chce oddać pieniędzy znajdzie wymówkę i trzy kontrargumenty na każdy z przedstawionych przez nas - przyznaje Radosław Koński, dyrektor Departamentu Windykacji w firmie Kaczmarski Inkasso. - Jednak nie rozciągajmy tych opinii na wszystkich dłużników.

• Zdaniem eksperta
• Konsumpcja napędza koniunkturę
• Prof. dr hab. Dariusz Zarzecki, kierownik Katedry Inwestycji i Wyceny Przedsiębiorstw z Uniwersytetu Szczecińskiego

Minęło 6 lat od kryzysowego 2008 roku i poziom udzielonych kredytów konsumpcyjnych w Polsce za porównywalny okres 3 kwartałów 2014 jest niewiele większy niż w 2008 roku. Można więc powiedzieć, że poziom kredytowania konsumpcji powrócił do normy po stosunkowo długim okresie najpierw spadku w okresie 2009-2011, a później powolnej odbudowy w latach 2012-2014.
Optymizm kredytobiorców jest uzasadniony dobrą sytuacją i perspektywami polskiej gospodarki. Pozytywnie można też ocenić to co dzieje się na rynku pracy. Nie postrzegam więc aktualnego poziomu kredytów konsumpcyjnych jako nadzwyczajnej sytuacji. Nie ma powodu do niepokoju - jest to raczej optymistyczny znak na najbliższe lata. Większa konsumpcja napędza koniunkturę. A większe zakupy za kredyty, które są prawie w całości spłacane (wskaźnik kredytów straconych jest bardzo niski) oznaczą większy dobrobyt mieszkańców Polski.