W Rowach strefa parkowania jest bez oznakowania

– To jest świadomie zastawiana pułapka na kierowców z zewnątrz – narzekają wczasowicze.

Krzysztof Oleszek z Kielc od 7 lat razem z rodziną latem wypoczywa w Ustce. W poszukiwaniu nowych wrażeń jeździ także samochodem do innych miejscowości na wybrzeżu. W tym roku był m.in. również w Rowach.

– Tu spotkała mnie przykra niespodzianka, bo po powrocie ze spaceru zobaczyłem mandat wystawiony przez biuro Strefy Płatnego Parkowania w Rowach – opowiada pan Krzysztof. – Miałem zapłacić 50 złotych kary. Ponieważ uiściłem ją w ciągu 3 dni, zredukowano ją do 25 zł. Nie chodzi o te pieniądze, ale o to, że gdy wjeżdżałem do Rowów, nie zauważyłem, że tu funkcjonuje strefa płatnego parkowania. Nie mam nic przeciw niej, bo ona ułatwia parkowanie, ale uważam, że jest źle oznakowana. Tablice informacyjne są zbyt małe, a tekst umieszczony na nich jest napisany tak małymi literkami, że trzeba podejść bardzo blisko, aby się zorientować, o co chodzi. Gdy się rozejrzałem wokół siebie, zauważyłem, że kary takie same jak ja płacili również inni kierowcy.

Podobnych sygnałów odebraliśmy więcej. Niektórzy nasi rozmówcy wręcz sugerowali, że tablice informacyjne zostały specjalnie wykonane tak, aby kierowcy z zewnątrz wpadali w pułapkę i płacili mandaty. – To służy nabijaniu kasy prywatnego operatora strefy – przekonuje pan Wiesław Kopeć z Krotoszyna.

– Zetknęliśmy się z głosami krytycznie oceniającymi oznakowanie strefy. Byli u nas już kierowcy, którzy po otrzymaniu kary jeździli się skarżyć do siedziby Urzędu Gminy w Ustce. Jednak później wracali i płacili kary. Gdyby oznakowanie było złe, to na pewno mandaty byłyby anulowane. Poza tym zanim sezonowa strefa płatnego parkowania zaczęła działać, to przygotowano projekt zasad jej funkcjonowania i oznakowania. Jeśli byłby nieprawidłowy, to nie zostałby zatwierdzony przez władze powiatowe – usłyszeliśmy w Biurze Strefy Płatnego Parkowania w Rowach.

Z tego wynika wniosek, że na razie nie przewiduje się żadnych zmian w oznakowaniu strefy. Być może pewne zmiany zostaną wprowadzone dopiero po pierwszym sezonie jej funkcjonowania.