W słupskiej straży pożarnej będzie nabór do pracy

Teoretycznie do konkursu na stanowisko szeregowego strażaka w słupskiej jednostce może zgłosić się każdy. Dokumenty należy składać w od 21 marca do 16 kwietnia osobiście w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku, ul. Młyńska 2, w sekcji ds. organizacyjno-kadrowych (II piętro, pokój nr 207).

Nie ma ograniczenia dotyczącego wieku ani płci. Strażacy zaznaczają jednak, że test sprawnościowy jest tak trudny, że poradzą sobie z nim tylko najbardziej wysportowani kandydaci. Kandydaci spełniający wszystkie wymagania będą musieli przejść test sprawnościowy.

- Wybierzemy najlepszych, którzy trafią na dokładne badania lekarskie w szpitalu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - tłumaczy Grzegorz Ferlin, zastępca komendanta słupskiej straży pożarnej. - Jednak wybierzemy więcej ludzi niż mamy miejsc, bo z mojego doświadczenia wynika, że kilku z nich może odpaść po badaniach. Jeżeli nie odpadnie nikt, to dwaj kandydaci z mniejszą liczbą punktów będą przesunięci na miejsca rezerwowe. Jeżeli zwolni się posada w podziale bojowym będą brani pod uwagę w pierwszej kolejności.

Czytaj też: Pensje w straży pożarnej

Kandydaci dostana dodatkowe punkty m.in. za prawo jazdy kategorii D, C+E, uprawnienia ratownika medycznego, uprawnienia płetwonurka, udokumentowania przynależność do OSP.

W naborze mogą brać udział także panie. Okazuje się jednak, że nie będą mogły pracować w jednostce bojowe bezpośrednio przy gaszeniu pożarów. - Nie zezwala na to prawo, ale panie które przejdą testy będą brane pod uwagę, gdy zwolnią się miejsca pracy na innych stanowiskach, na przykład, na stanowisku kierowania - tłumaczy Ferlin.

Nabór do straży pożarnej w Słupsku przeprowadzany jest bardzo rzadko. Ostatni był dwa lata temu. Wówczas o trzy miejsca ubiegało się 96 osób. Kandydaci, którzy przejdą nabór będą musieli ukończyć trzymiesięczny kurs strażacki. Pracę w jednostce zaczną dopiero w listopadzie lub w grudniu.