Kobieta ma rozpoznanie guza krwawiącego.
- Lekarz onkolog wypisał skierowanie na badania z adnotacją "cito", czyli szybko, pilnie. W pracowni usłyszałam, że badanie może być wykonane dopiero za około trzy tygodnie. A więc szybko to nie jest, a tu przecież chodzi o moje zdrowie i życie - denerwuje się pani Józefa, która poprosiła naszą redakcję o interwencję.
Ryszard Stus, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku, mówi, że w dzisiejszych realiach, jeśli chodzi o badanie tomograficzne, termin "cito" oznacza dla pacjentów czas oczekiwania od dwóch do trzech tygodni.
- Takie mamy kontraktowanie. Na badania planowe trzeba czekać nawet trzy i pół roku. Nie znam historii choroby tej pani, ale gdyby lekarz onkolog uznał, że jest to stan zagrażający życiu, to wypisałby skierowanie do szpitala i wtedy badanie tomografem wykonane zostałoby w innej procedurze, czyli w zasadzie od ręki - mówi Ryszard Stus.
Nasza czytelniczka nie chciała iść do szpitala, stąd skierowanie tylko na badanie. Następnego dnia dowiedzieliśmy, że pani Józefa ma już wypisane skierowanie do szpitala i położy się na oddział. W związku z tym badanie zostanie wykonane szybciej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?