W Słupsku mają pozostać tylko cztery urzędy pocztowe

Przypomnijmy, od 10 stycznia w 24 placówkach pocztowych w byłym województwie słupskim skrócono godziny pracy. W jednym przypadku – w Barcinie, poczta jest czynna zaledwie półtorej godziny dziennie. Krócej pracują również niektóre urzędy w Słupsku. Okazało się, że to nie koniec cięć, w lutym będą kolejne.

– Z 14 urzędów pocztowych zostaną zaledwie cztery – mówi anonimowy pracownik poczty. – Reszta stanie się filiami podległymi pod urzędy. Co to oznacza dla klientów i pracowników? Część urzędników zostanie zwolnionych a wszystkie filie (byłe urzędy) będą znów otwarte krócej o kilka godzin. Według pracowników poczty, którzy wolą pozostać anonimowi, poczta szuka oszczędności, bo za kilka miesięcy wchodzi na giełdę i do tego czasu musi przejść restrukturyzację. Poza tym Słupsk jako miasto, które nie ma 100 tysięcy mieszkańców, nie zasługuje na tyle urzędów pocztowych, na dodatek żaden z tych, które zostaną, nie będzie czynny przez 12 godzin dziennie. Wynika to z regulaminu usług pocztowych. Paragraf 39 punkt drugi tegoż regulaminu mówi, że tylko w miastach ponadstutysięcznych placówki pocztowe powinny być otwarte co najmniej 12 godzin.

– Jest to dalszy etap reorganizacji pracy Poczty Polskiej – potwierdza Bogdan Lenkiewicz, rzecznik Poczty. – Szukamy oszczędności i tniemy koszty. Urzędy pocztowe zamieniamy w filie, choćby dlatego, że w filiach nie trzeba zatrudniać naczelnika, a wystarczy kierownik. To już o jedną osobę mniej. Jeśli chodzi o zwolnienia, to nie będą one duże. Część osób zostanie przeniesionych do innych placówek, tych, którzy stracą pracę, można policzyć na palcach jednej ręki.

Rzecznik mówi, że z powodu zmian organizacyjnych dla klientów nic się nie zmieni. Jednak to nie do końca prawda. Niektóre placówki pocztowe w mieście i regionie od lutego znów skrócą swoje godziny pracy.

Według pracowników taka reorganizacja poczty tylko odstraszy klientów i skłoni ich do korzystania z usług konkurencji. – Skracając godziny pracy i ograniczając zatrudnienie, poczta podcina gałąź, na której siedzi – uważa pracownik słupskiej poczty. – Oszczędności nie można szukać kosztem ograniczania usług, co zawsze uderza w klientów.

Informacje o tym, które urzędy pocztowe w Słupsku zostaną zlikwidowane oraz jak zmienią sięgodziny pracy poczty, mamy otrzymać w najbliższych dniach i opublikujemy je na łamach "Głosu Pomorza”.