Fundator zapowiada, że zadba o jej całoroczne utrzymanie. Tymczasem Marta Makuch, wiceprezydent Słupska nie ukrywa, że myśli o kolejnych zielonych ławeczkach, a może i zielonych przystankach. Na razie nie zdradziła żadnych szczegółów.
Na Zachodzie takie rozwiązania stosowane są z powodzeniem na Wyspach Brytyjskich, USA, Holandii i krajach skandynawskich. Porośnięte wiaty nie tylko oczyszczają powietrze i w upalne dni oczekującym pasażerom dają kojący cień, ale też zwiększają retencję w mieście i dzięki kwiatom i innym nasadzeniom poprawiają miejską estetykę.
W Polsce zielone przystanki już pojawiły się m.in. w Radomiu i Białymstoku. Być może kolejnym miastem z zielonymi przystankami będzie Gdańsk. Tam realizacja pilotażowego przystanku ma być poprzedzona konsultacją i współpracą pracowników GZDiZ z urzędnikami z Radomia, którzy na takie rozwiązanie zdecydowali się w ubiegłym roku.
Warto jednak pamiętać, że zielone przystanki generują też większe koszty utrzymania takiej wiaty. Ma na to wpływ m.in. konieczność podlewania kwiatów czy wymiana roślin.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?