Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Słupsku testują nowy system ratownictwa

Monika [email protected]
Na razie jeszcze zgłoszenia przyjmuje jeszcze jedna dyspozytorka, wkrótce będą to trzy osoby.
Na razie jeszcze zgłoszenia przyjmuje jeszcze jedna dyspozytorka, wkrótce będą to trzy osoby. Monika Zacharzewska
Słupskie pogotowie ratunkowe, jako pierwsze w Polsce, testuje nowy system ratownictwa medycznego i rozbudowuje się.

Za rok nowe rozwiązania w ratownictwie medycznym będą obowiązywały w całej Polce. Teraz, jako pierwsze, testuje je słupskie pogotowie ratunkowe. Otrzymało nowoczesny sprzęt, oprogramowanie, bezpieczne i szybkie łącza. I wkrótce to przez dyspozytora ze Słupska będą wysyłane karetki na połowę województwa. Oczywiście, by dojechały jak najszybciej, stacjonować będą tam, gdzie teraz.

Drugie tak duże centrum dowodzenia ratunkowego w Pomorskiem będzie działało w Gdańsku. - Za rok liczba dyspozytorni zmniejszy się w całym kraju. Nowe będą pracowały w jednym systemie i się uzupełniały - mówi Mariusz Żukowski, szef słupskiego pogotowia, które testuje System Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego. - Dla bezpieczeństwa w tle działa stary system, nowy jest udoskonalany.

Dziś w Pomorskiem działa 18 dyspozytorni medycznych, z których wysyłane są karetki pogotowia. Od lipca przyszłego roku będą tylko dwie - w Słupsku i w Gdańsku.

Słupskie pogotowie jako pierwsze w Polsce wprowadza zmiany i od trzech tygodni pilotażowo testuje nowy system ratownictwa. Taki test w gorącym, wakacyjnym okresie w nadmorskim regionie to wyróżnienie i wyzwanie.\

Słupskie pogotowie rozbudowało dyspozytornię, w której najpierw jedną dyspozytorkę zastąpią trzy, a finalnie 15 pracowników, którzy zasiądą przed komputerami, umożliwiającymi błyskawiczny kontakt z innymi służbami ratunkowymi i śledzenie floty karetek. Będą oni wysyłać w teren już nie osiem, a 21 ambulansów z zespołami ratunkowymi.

- Nie będziemy działali już tylko na terenie naszego powiatu, ale obejmiemy połowę województwa z powiatami: słupskim, bytowskim, człuchow-skim, chojnickim i częścią kościerskiego - mówi Mariusz Żukowski, dyrektor słupskiego pogotowia.

Aby rozbudowany informatycznie, teleinformatycznie i łącznościowo system był szybki, sprawny i bezpieczny, przeszkolono dyspozytorów, a karetki uzbrojono w GPS-y i specjalne tablety, wyjątkowo odporne, podobne do tych, wykorzystywanych przez wojsko.

- Tablety pozwolą na odejście od papierów. Ratownik już teraz na tablet w ambulansie otrzymuje informację o wezwaniu i tam wprowadza dane o leczeniu pacjenta. W przyszłości już jadąc do pacjenta otrzyma na tablet wszystkie informacje o jego chorobach i lekach, zidentyfikuje miejsce, z którego wzywana jest pomoc, a zostawiając pacjenta na SOR-ze zgra wszystko na szpitalny komputer - mówi dyrektor.

System testowany jest w powiecie słupskim, a od lipca przyszłego roku ma działać już w całej Polsce.

ZOBACZ TAKŻE: Kolizja karetki i samochodu osobowego w Słupsku

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza