Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Słupsku trwa stagnacja na rynku lokali użytkowych

Aleksandra Chacińska [email protected]
Już od wielu miesięcy na wynajem czekają m.in. pomieszczenia w budynku na skrzyżowaniu ulic Ludwika Waryńskiego i Piekiełko w Słupsku.
Już od wielu miesięcy na wynajem czekają m.in. pomieszczenia w budynku na skrzyżowaniu ulic Ludwika Waryńskiego i Piekiełko w Słupsku. Krzysztof Piotrkowski
W całym Słupsku w witrynach lokali użytkowych możne zauważyć ogłoszenia: pod wynajem. Jednak ceny nie zachęcają do wynajmu.

Wygląda na to, że właściciele lokali użytkowych nie odczuwają potrzeby konkurowania na rynku poprzez wprowadzanie atrakcyjnych cen wynajmu. Większa część słupskiego handlu przeniosła się do wybudowanych na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat galerii handlowych.

Powolny exodus poszczególnych małych działalności gospodarczych doprowadził do spustoszenia między innymi ulic Wojska Polskiego, Nowobramskiej czy Starego Rynku. Pomieszczenia, które tam pozostały, od lat nie cieszą się zainteresowaniem potencjalnych najemców.

- Powodem jest obecna sytuacja gospodarcza w mieście. Właściciele powierzchni jeszcze nie stwarzają atrakcyjnych cenowo ofert pod działalności inne niż typowo handlowe albo restauratorskie. Tym samym biznesowo nie jest opłacalne inwestowanie w działalność, w której opłata za powierzchnię w lokalu wyniesie między 80 a 60 złotych za metr kwadratowy. Stawki powinny spaść o około połowę, by doszło do jakiegokolwiek nowego ruchu - mówi Robert Krynicki ze słupskiego biura Krynicki Nieruchomości.

W ostatnim kwartale za metr kwadratowy w lokalach przy ul. Filmowej można było wynająć powierzchnię użytkową za 50-60 zł. Wynajmujący preferują lokale z dużymi witrynami, na poziomie chodnika, stąd jeśli porównamy ceny dwóch usytuowanych obok siebie miejsc, może się okazać, że cena najmu będzie diametralnie odmienna.

- Przyjmując, że lokal jest usytuowany dwa stopnie poniżej poziomu chodnika albo ma wąską, długą przestrzeń, nie będzie cieszył się zbytnim powodzeniem. Wówczas można starać się renegocjować cenę wynajmu - usłyszeliśmy w DOMUS Biuro Nieruchomości.

Stagnacja na słupskim rynku nie różni się niczym od innych miast. Wyprowadzanie handlu z centrów miast i brak weryfikacji cen najmu oraz większych funduszy przy rozpoczęciu działalności pozostawiły wiele niewykorzystanych lokali użytkowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza