Jak poinformowała Krystyna Danilecka-Wojewódzka, jeszcze zastępca prezydenta miasta, wśród umierających odnotowano przewagę mężczyzn.
W samym czasie w słupskim szpitalu odnotowano ponad 1100 porodów.
- Generalnie można powiedzieć, że w stosunku do ubiegłego roku liczba urodzin słupszczan niewiele, ale jednak trochę wzrosła. To dobry znak - dodaje Krystyna Danilecka-Wojewódzka.
Gdy zapytaliśmy o to, jak wygląda porównanie między wyprowadzającymi się a sprowadzającymi się do Słupska, wiceprezydent Danilecka-Wojewódzka nie podała konkretnych liczb, ale według niej sprowadzających się przybywa, o czym świadczy liczba ok. tysiąca nowych pozwoleń na budowę mieszkań w Słupsku.
- Do Słupska sprowadzają się głównie ludzie z obszaru ok. 30 kilometrów od miasta, a wyprowadzki dotyczą przede wszystkim obszaru w obrębie 6 kilometrów od granic Słupska. Ciekawe jest to, że w ciągu 10 lat liczba osób mieszkających w powiecie słupskim w sumie zmalała o 10 osób. Wielkiej migracji z regionu nie ma, a część mieszkańców Słupska chce wrócić do miasta z powodu korków - przekonuje wiceprezydent.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?