W strefie ekonomicznej w Koszalinie pojawi się nowa firma

Elfa to firma ze szwedzkim kapitałem, specjalizująca się w branży metalowej. Wytwarza elementy meblowe, artykuły przemysłowe, akcesoria sklepowe.

W koszalińskiej strefie ekonomicznej, a konkretnie w hali przejętej po działalności chińskiej firmy montującej rowery, zamierza uruchomić zakład produkcyjny i wytwarzać m. in. elementy systemu przechowywania "elfa", z drutu i blachy oraz wyroby plastikowe i elementy drewniane (półki, koszyki, wieszaki, podpory półek.

Do tej pory została już podpisana umowa przedwstępna sprzedaży nieruchomości. A teraz inwestor złożył w Urzędzie Miejskim wniosek o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę. To jest konieczne z uwagi na planowaną przebudowę istniejącego obiektu na potrzeby nowego zakładu. Wydanie decyzji to już formalność.

- Ta firma ma już ziemię w strefie, ponad dwa hektary - mówi prezydent Piotr Jedliński, który przez ostatnie tygodnie negocjował warunki współpracy z nowym inwestorem. - Ta ziemia nie została jeszcze zagospodarowana i firma z niej nie rezygnuje.

Ale jednocześnie zależy jej, by jak najszybciej uruchomić zakład. Przejęcie hali z pewnością to umożliwia.

Kolejnym krokiem będzie przystosowanie hali do prowadzenia produkcji. Można się spodziewać, że zakład ruszy na początku przyszłego roku. Jest deklaracja, że potrzeba będzie na początek nawet 140 osób. Kogo konkretnie?

- Dziś za wcześnie na szczegóły, ale wkrótce inwestor na pewno będzie szukał pracowników za pośrednictwem urzędu pracy i na własną rękę, wówczas określi swoje oczekiwania - mówi prezydent.

Niedawno informowaliśmy o innej spółce EsPan, która kupiła w strefie ziemię i będzie budować zakład przetwórstwa rybnego. Ta pod koniec przyszłego roku chce zatrudnić 40 osób.