Autobusów generalnie będzie mniej i będą rzadziej kursować niemal na wszystkich liniach. A na tych liniach, na których autobusów nie ubędzie, zmienią się godziny odjazdów.
Planowane od poniedziałku zmiany to efekt niedawnych badań tzw. potoków pasażerów oraz drożejącego paliwa.
- Czynnik ekonomiczny jest decydujący - prezes Komunikacji Miejskiej Romuald Szkiłądź liczy, że zmiany w rozkładzie jazdy pozwolą mu zaoszczędzić około 200 tysięcy złotych w ciągu roku. - Poza tym chcemy dopasować nasze usługi do potrzeb pasażerów i uniknąć sytuacji, gdy autobusy wożą powietrze.
Pierwszy etap reorganizacji nieprzypadkowo wybrano na początek ferii zimowych, gdy autobusami nie jeździ młodzież szkolna.
- Na czas ferii zawieszamy w sumie po 10 kursów porannych i wczesnopopołudniowych linii nr 6 i osiem kursów linii nr 13 - mówi Romuald Szkiłądź.
Po feriach oczywiście te kursy wrócą. Choć w ramach zmienionego już diametralnie rozkładu jazdy, który stopniowo będzie wprowadzany od 22 do 29 stycznia, tak aby po powrocie do nauki obowiązywał już ten docelowy.
Z początkiem ferii znika także pierwszy i ostatni kurs nocnej linii "N".
- Tę linię wprowadzono kiedyś głównie z myślą o pasażerach PKP, a proszę zobaczyć, co się w ostatnich latach stało z liczbą pociągów - szef Komunikacji tłumaczy, że te autobusy miały bardzo niską frekwencję.
Drugi etap zmian, istna rewolucja, czeka mieszkańców w końcówce stycznia. Kluczowe linie nr 1 i 2, które do tej pory w godzinach szczytu kursowały co 18 minut, będą jeździć co 24 minuty (poza szczytem odpowiednio co 24 i 36).
Rzadziej będą też jeździć "siódemka" i "szóstka" (w szczycie i poza nim co 36 i 72 minuty). "13" ubywają 3-4 kursy w ciągu dnia. "Czwórkę" zmiany ominą, zmienią się jedynie godziny odjazdów. Podobnie z "5". Linie nr 8 i 14 stracą za to po jednym kursie w ciągu dnia.
Generalnie zmniejszy się liczba tzw. brygad autobusowych. Codziennie na ulice Szczecinka wyjedzie jeden autobus mniej, w weekendy i święta nawet dwa.
- Chcemy rozkład jazdy ułożyć tak, aby wyeliminować sytuacje, gdy jeden po drugim przyjeżdżały na przystanek trzy autobusy różnych linii, a potem przez 20 minut żaden - Romuald Szkiłądź twierdzi, że mimo mniejszej liczny kursów pasażerowie nie powinni tego aż tam mocno odczuć.
Niewykluczone, że w lutym nowy rozkład jazdy będzie jeszcze modyfikowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?