Specjalistyczna firma wiertnicza rozpoczęła wiercenie pierwszych otworów w pobliżu basenu w Szczecinku. Jak nam powiedział kierownik prac Andrzej Nowak, każdy z nich będzie miał głębokość 175 metrów. Na razie wiercenie nie nastręcza większych problemów - wiertnicy przedzierają się przez pokłady iłów, piasków i gliny, co nie powinno dziwić zważywszy na sąsiedztwo jeziora Trzesiecko.
Odwiertów będzie ponad 30, do każdego z nich wpuszczony zostanie potem przewód wypełniony glikolem (w sumie ich długość przekroczy więc 5 kilometrów) i bulwiastą sondą na końcu. Na głębokości 175 metrów panuje już stała, dość wysoka temperatura, która pozwoli ogrzać glikol. Ten z kolei dostarczy energię cieplną do basenu.
Cały montowany właśnie system - w wielkim uproszczeniu - umożliwia odzysk ciepła produkowanego przez basen, a także wykorzystanie ciepła z ziemi, w której na pewnej głębokości panuje już stała temperatura.
Energię można wykorzystać do ogrzania pomieszczeń, czy wody użytkowej. Efekt? Zużycie ciepła - a wraz z nim rachunki dla Miejskiej Energetyki Cieplnej - ma spaść o około 30 procent. W skali roku powinno to dać spółce basenowej Aqua Tur oszczędności rzędu 100 tysięcy złotych.
To sporo, ale zważywszy na koszt inwestycji, już nie tak wielkie. Przetarg na montaż pomp ciepła za 1,9 miliona złotych wygrała firma z Łowicza. Szczecineckiego ratusza, a tym bardziej samej spółki, nie byłoby stać na wydatek.
Z pomocą pośpieszyli Helweci, a konkretnie tzw. fundusz szwajcarski, z którego są wspomagane inwestycje proekologiczne. Szwajcarzy pokrywają aż 85 procent kosztów tego przedsięwzięcia. Jeżeli zadanie się powiedzie i co najważniejsze da wymierne oszczędności, to niewykluczone, że pompy ciepła pojawią się przy kolejnych obiektach w Szczecinku. Starostwo chce w ten sposób ogrzewać Internaty swoich szkół.
Inwestycja przy pływalni ma się zakończyć do połowy roku. Na razie - poza zajęciem przez budowlańców większej części basenowego parkingu - nie ma poważniejszych utrudnień dla korzystających z wodnych atrakcji. Na wiosnę planowana jest minimum dwutygodniowa przerwa w pracy pływalni niezbędna do wykonania prac wewnątrz.
- Przyśpieszymy wówczas doroczny przestój technologiczny, który zawsze odbywał się na przełomie sierpnia i września - mówi Robert Duszyński, prezes Aqua Turu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?