Polak od pierwszego gongu boksował mądrze, dobrze kontrolując poczynania ofensywnie nastawionego Kolumbijczyka. W szóstej rundzie Runowski posłał Vargasa na deski lewym sierpowym. Mimo nokdaunu rywal nadal naciskał na Runowskiego, jednak polski pięściarz efektywnie pracował na nogach i kontrował z defensywy. Skuteczność polskiego pięściarza znalazła uznanie na kartach punktowych. Sędziowie jednogłośnie wskazali jego triumf (97-92, 98-91, 98-91). Dla Runowskiego to najcenniejsza wygrana w dotychczasowej karierze zawodowej. Nasz pięściarz wrócił na zwycięskie tory po porażce jednogłośną decyzją sędziów z Michaelem McKinsonem.
Po ogłoszeniu werdyktu w Toronto Vargas wyznał, że był to jego ostatni pojedynek w karierze. 32-letni Kolumbijczyk w swojej przygodzie z zawodowym boksem toczył boje z takimi pięściarzami jak Errol Spence Jr, Danny Garcia czy Amir Khan.
- Takie zwycięstwo bardzo smakuje oświadczył zadowolony i szczęśliwy Przemysław Runowski (rocznik 1994, który niedługo, bo w kwietniu będzie miał urodziny, a więc sprawił sobie miły prezent urodzinowy), dla którego to była dwudziesta zwycięska walka zawodowa.
Trzeba dodać, że w Kanadzie Przemysławowi Runowskiemu sekundował trener Antoni Pałucki (rocznik 1960), który go trenuje. Warto też nadmienić, że w ramach przygotowań już aktualny mistrz IBO Intercontinental w wadze półśredniej, który jest mieszkańcem Mianowic, między innymi szlifował formę w hali przy ul. Ogrodowej w Słupsku. Gratulujemy!
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?