Zanim jednak sąd - na wniosek pełnomocnika mężczyzny - wyłączył jawność, Leszek P. pojawił się na sali w asyście policjantów. Ewidentnie nie chciał, by licznie zgromadzeni reporterzy utrwalili jego wizerunek. Na głowę naciągniętą miał czarną czapkę, która zakrywała również do połowy jego twarz. Przed wycelowanymi obiektywami zasłaniał się także rękoma.
Wampir z Bytowa został skazany w latach 90. na 25 lat więzienia za brutalne zabójstwo kobiety.
Wampir z Bytowa. Rozprawa Leszka P. za zamkniętymi drzwiami
Wspomniana na wstępie rozprawa cywilna trwała w sumie kilka godzin. W związku z wyłączeniem jawności , jej szczegóły nie są znane.
- Sąd przeprowadził całe zaplanowanie postępowanie dowodowe. Obecny był uczestnik, czyli pan Leszek P. Został wysłuchany, złożył swoje oświadczenie. Przesłuchiwany był również dzisiaj jeden świadek - powiedział krótko, już po rozprawie sędzia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Z wypowiedzi sędziego wynikało także, że przesłuchano również sześciu biegłych, którzy wcześniej wydawali opinie pisemne, a którym strony wczoraj mogły zadać pytania.
Teraz sąd zastanowi się nad orzeczeniem. Jego ogłoszenie zaplanowano na 19 czerwca. - To sprawa skomplikowana, trudna, stanowiska stron są sprzeczne, bo wnioskodawca czyli dyrektor aresztu, wnosi o umieszczenie w ośrodku, prokurator popiera to stanowisko, natomiast oczywiście pełnomocnik uczestnika wnosi o nieuwzględnienie tego wniosku - mówił sędzia Tomasz Adamski.
Co ważne, orzeczenie, które zostanie wydane przez sąd 19 czerwca, nie będzie prawomocne. W tym wypadku strony będą mogły odwołać się do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.
Wampir z Bytowa. Prawomocny wyrok przed końcem kary
Tymczasem Leszek P. zakład karny miał opuścić w grudniu tego roku. Czy może się zdarzyć tak, że sąd nie zdąży do tego czasu z wydaniem prawomocnego wyroku? - Ta sprawa powinna zakończyć się przed końcem kary - zapewnił sędzia Tomasz Adamski.
Na początku roku „Wampir” decyzją sądu trafił na obserwację psychiatryczną.
Mężczyznę w Regionalnym Ośrodku Psychiatrii Sądowej w Gostyninie obserwował pięcioosobowy zespół lekarzy: dwóch psychiatrów, seksuolog, psycholog i psycholog - seksuolog. Chodziło m.in. o wydanie opinii czy u przestępcy występują zaburzenia psychiczne.
Wampir z Bytowa. Wcześniej odsiedział dwa lata
Przypomnijmy -Leszek P. zza krat na wolność miał wyjść w grudniu 2019 roku - czyli po tym jak odsiedział 25 lat za zabójstwo i dwa lata za inny gwałt. Jak się jednak okazało, mężczyzna więzienne mury może opuścić już 11 grudnia tego roku. W aktach dopatrzono się, że Leszek P., przed tym jak odsiedział karę za zabójstwo , odbył już karę dwóch lat za gwałt.
CZYTAJ TAKŻE:
* Wampir z Bytowa trafił na obserwację psychiatryczną do ośrodka w Gostyninie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?