Główną przyczyną interwencji w wigilijny wieczór był niestety alkohol. Zgłoszenia dotyczyły głównie rodzinnych awantur i pijanych osób, które leżały na ulicach.
Od wczoraj słupska izba wytrzeźwień pęka w szwach. W nocy przed Wigilią przyjęła 20 osób. Dziś 19, większość z nich trafiła do izby po imprezach wigilijnych. Niektórzy wszczynali awantury, innych zmogła mieszanka alkoholu i świeżego powietrza i zasypiali na ulicach.
Wigilijni pacjenci to głównie mężczyźni. Spośród 19 osób były trzy kobiety. Najstarszy klient ma 73 lata, najmłodszy 21, a rekordzista miał 3,5 promila.
Natomiast strażacy - jak już informowaliśmy - gasili płonący samochód marki Daewoo Nexia, który ktoś podpalił na ul. Nowowiejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?