Wisła Kraków z Lechią Gdańsk kontra Gryf Słupsk

Spotkanie odbędzie się 17 lipca na stadionie Gryfa Słupsk przy ulicy Zielonej. Początek o godzinie 16.00. Wstęp na mecz będzie wolny, ale będą zbierane datki, za które ma powstać pomnik przedwcześnie zmarłego Jarosława Giszki. To zawodnik, który był wychowankiem Stali Jezierzyce, potem grał w Gryfie Słupsk, reprezentacji Polski juniorów, a następnie w Wiśle Kraków. Zmarł niespodziewanie na początku stycznia tego roku, mając 44 lata. Teraz w okazjonalnym meczu jego pamięć uczczą ci, którzy z nim kiedyś grali.

Do Słupska przyjedzie połączony zespół oldbojów Wisły Kraków i Lechii Gdańsk. W ich składzie znajdą się: Robert Gaszyński, Marek Motyka, Kazimierz Kmiecik, Grzegorz Pater, Grzegorz Lewandowski, Zenon Małek, Kazimierz Węgrzyn (to zawodnicy Wisły Kraków), Zbigniew Kruszyński, Jacek Manuszewski, Bogdan Lizak, Bogdan Józefowicz, Maciej Kalkowski, Tomasz Unton i Sławomir Wojciechowski (gracze Lechii Gdańsk). Zagrają ze słupszczanami występującymi jako oldboje Gryfa. W składzie gospodarzy znajdą się na pewno: Paweł Kryszałowicz, obok niego Roman Bogdzia, Jacek Jędrych, Janusz Rzeszutko, Józef Rudnicki, Paweł Ślędak, Artur Świtoń, Fryderyk Winiarski, Kazimierz Borkowski, Jan Kunda.

- Inicjatywa wyszła od kolegów z Wisły Kraków - mówi Artur Świtoń, jeden z organizatorów i uczestnik spotkania.

Na razie rodzi się pomysł, w jaki sposób zebrać datki od kibiców, którzy chcieliby wesprzeć budowę pomnika Giszki. Szczegóły będą znane w przyszłym tygodniu. Ale inicjatywa jest godna pochwały. Na turnieju Amber Cup, jaki w styczniu odbył się w hali Gryfia, uczestnicy minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego kilka dni wcześniej piłkarza. Wtedy doszło do halowego meczu Wisła Kraków - Gryf Słupsk. Lepsi byli zawodnicy Białej Gwiazdy, wygrali 3:0. Teraz na stadionie przy ul. Zielonej wystąpią oldboje. Mecz trwać będzie 2x45 minut.