Przedwojenna ustczanka
Przedwojenna ustczanka
Helga Munnich przyszła na świat w 1927 roku w domu przy dzisiejszej ulicy Darłowskiej w Ustce (do 1945 roku Stolpmunde). Do szkoły chodziła w Ustce oraz w Słupsku. W lutym 1945 r., rok przed maturą uciekła przed frontem do Drezna. Po kilku latach trafiła do Oldenburga, gdzie mieszka do dziś.
Leciwa Niemka przyjechała w weekend do Ustki razem z całym pięćdziesięcioosobowym chórem.
Wycieczka do Ustki była dla solenizantki prezentem, który zafundowali jej członkowie zespołu Shanty-chor. Kobieta jest w nim od 15 lat.
- To było dla mnie wielkie zaskoczenie - mówi wzruszona pani Helga. - Ucieszyłam się, że zobaczę moje rodzinne miasto po latach, ale jednocześnie przestraszyłam się, jak Ustka wypadnie w oczach moich znajomych z chóru.
W Ustce niemiecka wycieczka bawiła przez 3 dni (miniony weekend). M.in. zespół dał koncert na promenadzie. Solenizantka była zadowolona z pobytu, bo dzisiejsza Ustka bardzo jej się podobała.
- Widać, że miasto bardzo się rozwinęło, a jednocześnie nadal pozostał w nim niepowtarzalny zapach powietrza z lasów iglastych - mówi Helga Munnich.
Najbardziej wzruszające były dla pani Helgi spacery po Ustce. - Swój dom rodzinny oglądała z zewnątrz, ale do środka nie odważyła się wejść - mówi Andrzej Machutta, pilot wycieczki.
(map)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?