Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek na molu w Ustce. Wózek z dzieckiem stał bez nadzoru

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Wypadek na drugim molu w Ustce.
Wypadek na drugim molu w Ustce. Mariusz Jasłowski
Po wypadku na molu w Ustce policja sprawdza, czy doszło do narażenia życia i zdrowia ośmiomiesięcznego dziecka.

Do wypadku na części lądowej zachodniego falochronu w Ustce doszło w poniedziałek około godziny 18. Ośmiomiesięczny chłopczyk spadł w wózku na betonowy wypust. Dziecko było pod opieką mamy – mieszkanki Warszawy. Zostało odwiezione do szpitala. Było przytomne, a lekarze ocenili jego stan ogólny jako dobry.

- Chłopczyk trafił na oddział chirurgii dziecięcej. Nie ma obrażeń. Zostaje jeszcze jeden dzień w szpitalu – poinformował nas we wtorek Marcin Prusak, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku.

Zobacz też: Wypadek na drugim molu w Ustce. Ośmiomiesięczne dziecko w szpitalu

Do wypadku doszło na falochronie zachodnim w Ustce.

Wypadek na drugim molu w Ustce. Ośmiomiesięczne dziecko w szpitalu

Tymczasem policyjny technik i policjant z kryminalnej pracowali zaraz po wypadku na miejscu zdarzenia, ustalając jego okoliczności.

- Wszczęto czynności w kierunku artykułu 160. Kodeksu karnego, w którym mowa o narażeniu na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia – mówi Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że wózek z dzieckiem został pozostawiony bez nadzoru i spadł na niższy poziom falochronu. Dziecko zostało przewiezione do szpitala, gdzie nadal przebywa na obserwacji. Badanie alkomatem wykazało, że mama chłopca była trzeźwa. Zajmując się tą sprawą policjanci, między innymi zabezpieczyli miejsce zdarzenia, monitoring i wózek, zrobili zdjęcia i oględziny. Dalsze czynności w sprawie, w tym przesłuchanie mamy, zaplanowane są na jutro.

Przypomnijmy, że w Ustce już dochodziło do wypadków na falochronach. W lipcu 2019 roku z trzeciego mola na beton spadła trzymająca na rękach swojego wnuczka kobieta, która odniosła ciężkie obrażenia. Dziecku nic się nie stało.

Dramatyczny wypadek wydarzył się też we wrześniu 2017 roku. Rodzina z Krakowa spacerowała z kilkuletnim synkiem i 3,5-miesięczną wówczas córeczką w wózku po wschodnim molu w Ustce. Gdy mama na chwilę puściła rączkę wózka, ten stoczył się do kanału portowego. Dziewczynkę uratował przypadkowy przechodzień, który bez wahania skoczył do wody - Dariusz Przybysz ze Słupska, nagrodzony potem za to m.in. przez naszą redakcję tytułem Człowieka Roku 2017. Nieprzytomne dziecko trafiło do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Lekarzom udało się je uratować.

Dla turystów falochrony są bardzo atrakcyjnymi obiektami. Jednak sekunda nieuwagi wystarczy, by na tych hydrobudowlach doszło do nieszczęścia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza