MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyrównanie krzywd

Redakcja
Działaczom opozycji przysługiwać mają specjalne uprawnienia.

Do grona kombatantów zaliczeni zostaną także ci, którzy bronili robotniczego zrywu w czerwcu 1956 roku i przypłacili to zatrzymaniem przez organy bezpieczeństwa.
Kombatantami przestaną być niektórzy funkcjonariusze służby bezpieczeństwa, informacji wojskowej i partyjni.

Ministerstwo pracy opublikowało projekt nowej ustawy, która inaczej niż do tej pory, podzieliła i nazwała osoby walczące o niepodległość i suwerenność RP, od 1914 roku poczynając - na 1989 roku kończąc.

Specjalne uprawnienia zyskaliby m.in. działacze podziemnej opozycji w czasach PRL, działacze ROPCiO, KOR, KPN, "Solidarności", Wolnych Związków Zawodowych.

Nowe prawo zastąpić ma dwa obowiązujące akty: o kombatantach i osobach represjonowanych z 1991 roku oraz o dodatkach dla żołnierzy-górników z 1994 roku.

Kto jest kim

Nowa ustawa ma objąć kombatantów, uczestników walk cywilnych z lat 1914-1945, ofiary represji systemów totalitarnych i działaczy opozycji wobec dyktatury komunistycznej. Powiększa krąg osób, którym mają przysługiwać dodatkowe świadczenia od państwa, choć nie wszystkim takie same.

- Do kombatantów zostali (jako nowe grupy) zaliczeni m.in. uczestnicy tzw. "istriebitielnych" batalionów na przedwojennych wschodnich ziemiach polskich, członkowie załóg na statkach przeznaczonych do działań wojennych w latach 1939-1945, uczestnicy walk w czerwcu 1956 roku w Poznaniu, jeśli zostali zatrzymani przez organy bezpieczeństwa.

- Kategoria "uczestnicy walki cywilnej 1914-1945" obejmuje osoby, które w czasie II wojny m.in. dawały schronienie Żydom lub innym osobom, za ukrywanie których groziła śmierć, prowadziły zorganizowane i profesjonalne tajne nauczanie, uczestniczyły w walkach o polskość i wolność narodową Śląska, Wielkopolski, Gdańska, Pomorza, Warmii i Mazur, a także innych ziem zagarniętych przez zaborców.

- Ofiarami represji systemów totalitarnych mają być również osoby, które w latach 1944-1989 przebywały w więzieniach i innych miejscach odosobnienia (dłużej niż 48 godzin) z powodów politycznych, religijnych, narodowościowych, były internowane, w okresie 1956-1989 uczestniczyły w zbiorowych wystąpieniach wolnościowych i w związku z tym poniosły śmierć, zostały ranne, zwolnione z pracy.
Do tej grupy zaliczono także żołnierzy-górników, członków batalionów budowlanych i osoby wcielone do ponadkontygentowych brygad Służby Polsce.

- Za działaczy opozycji wobec dyktatury komunistycznej projekt uznaje tych, którzy co najmniej 12 miesięcy (od 31 grudnia 1956 do 4 czerwca 1989) aktywnie działali w nielegalnych organizacjach walczących o niepodległość, suwerenność i respektowanie praw człowieka.

Działalność niepodległościowa, opozycyjna musiałaby być potwierdzona przez IPN.

Kierownik sprawdzi uprawnienia

Jednocześnie zakłada się możliwość pozbawienia uprawnień kombatanckich. Lista osób, którym nie przysługują uprawnienia jest długa. Obejmuje przede wszystkim tych, którzy służyli w jednostkach lub byli zatrudnieni na stanowiskach wiążących się ze stosowaniem represji wobec osób działających na rzecz niepodległości i suwerenności Polski. Dotyczy to UB i SB, Informacji Wojskowej, sędziów i prokuratorów, działaczy PPR i PZPR, którzy nadzorowali instytucje stosujące represje.

Jeśli jednak w latach 1991-2006 przeszli weryfikację, to te przepisy by ich nie dotyczyły. Jednak kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów ma dostać prawo pozbawiania uprawnień osób, jeśli pojawią się nowe dowody ich zbrodniczej działalności nawet po upływie 5 lat od wydania decyzji.
Specjalny dodatek dla zwolnionych

Projekt pozostawia istniejące do tej pory dodatki, ryczałty, ulgi. Podwyższa kombatantom zniżkę na przejazdy z 37 proc. do 49 proc.

Nowe świadczenie przewiduje dla działaczy opozycji oraz uczestników zbiorowych wystąpień wolnościowych, których za to dyscyplinarnie zwolniono z pracy. Co miesiąc 400 zł otrzymywaliby ci spośród nich, którzy są w trudnej sytuacji materialnej.

Żołnierzom przymusowo zatrudnionym w kopalniach rud uranu przysługiwać ma jednorazowe odszkodowanie w wysokości od 22 tys. zł do 9150 zł, w zależności od stopnia inwalidztwa.

Niektórzy represjonowani przez PRL-owską bezpiekę zyskają prawo do wcześniejszej emerytury.

Na pomoc socjalną mogliby liczyć ci spośród nich, którzy są w trudnej sytuacji materialnej. Progiem ma byc poziom dochodów nie przekraczający 526,50 zł na osobę w rodzinie lub 715,50 zł dla osób samotnie gospodarujących.

Ponad 60 tysięcy zyska

Ustawa ma wejść w życie pół roku po ogłoszeniu. W rezultacie grono kombatantów i represjonowanych może się powiększyć o ok. 65 tys. osób - szacuje resort pracy. Ale nowe uprawnienia zyska znacznie większa grupa, bo żołnierze-górnicy mają być zaliczeni do grona ofiar represji systemów totalitarnych.

Wydatki z budżetu państwa na świadczenia dla nowych grup uprawnionych wynieść mają ok. 320 mln zł rocznie.

Komu nowe uprawnienia

Według szacunków resortu pracy ustawa obejmie m.in:
- 8 tys. internowanych w stanie wojennym
- 20 tys. więźniów politycznych
- 34 tys. zwolnionych z pracy lub represjonowanych za działalność niepodległościową
- 300 osób poszkodowanych w wystąpieniach w Poznaniu 1956 r oraz podczas stanu wojennego w kopani "Wujek" i w Lubinie

Pozbawionych uprawnień może być około 1000 osób, które po 1991 roku nie zostały objęte weryfikacją.

Projekt, przygotowany wstępnie przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonwanych, został zaakceptowany przez ministerstwo pracy i rozesłany do konsultacji społecznych. Dopiero po przyjęciu przez Radę Ministrów trafi do Sejmu, a ostateczny kształt nada mu parlament.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza