Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wzrasta ilość pacjentów ze złamaniami. Uważajcie na chodnikach

Monika Zacharzewska [email protected]
Na nieodśnieżonym chodniku łatwo o wypadek.
Na nieodśnieżonym chodniku łatwo o wypadek. Archiwum
W styczniu na tej drodze przewróciłem się i złamałem rękę. Wczoraj wychodzę przed dom i znów jest zasypana - mówi pan Jacek z ul. Tyszki w Słupsku. W grudniu o połowę wzrosła liczba pacjentów ze złamaniami.

- W ostatnich dniach co czwarty pacjent, który przychodzi do naszej poradni urazowo-ortopedycznej, to nagły przypadek. Najczęściej to chorzy z połamanymi nogami, skręceniami, urazami kolana po przewróceniu się na śliskiej nawierzchni - mówi Paweł Pożdał, specjalista do spraw marketingu Miejskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej, gdzie przy ul. Tuwima działa poradnia ortopedyczna.

Na początku tego roku ze złamaną ręką do chirurga trafił pan Jacek Kozłowski.

- Szedłem ul. Tyszki na osiedlu Niepodległości. Tam między domkami nie ma chodników, tylko ulica. Przewróciłem się i złamałem rękę. Od tamtej chwili walczę o odszkodowanie, bo stało się to na nieodśnieżonej drodze osiedlowej, o której stan powinno dbać PGK. Właśnie otrzymałem pismo od ich ubezpieczyciela, że odmawia wypłaty odszkodowania, bo jego zdaniem droga była należycie utrzymana - mówi oburzony słupszczanin. Do tego pokazuje zdjęcia zrobione wczoraj rano.

Zobacz także:Opady śniegu i utrudnienia na drogach

- Tak wygląda ta ulica teraz. Ciekawe, kiedy kolejny przechodzień przewróci się na tej śliskiej nawierzchni.
Tymczasem słupska straż miejska twierdzi, że w tym roku nie miała jeszcze żadnego zgłoszenia, że jakiś fragment chodnika w mieście nie został odśnieżony zgodnie z przepisami.

- Spółdzielnie mieszkaniowe i PGM mają do tego wynajęte firmy. Natomiast właściciele prywatnych posesji mają obowiązek sami zadbać o odśnieżenie chodników przed ich budynkami - przypomina Waldemar Fuchs, szef straży miejskiej w Słupsku.

- Jeżeli ktoś się uchyla od tego obowiązku możemy nałożyć mandat od 20 do 500 złotych. Gdy natomiast ktoś na nieodśnieżonym terenie poślizgnie się i dozna urazu, w straży miejskiej może sprawdzić, kto administruje chodnikiem.

- Po takim wypadku można też zadzwonić do nas, a przyjedziemy i udokumentujemy sytuację, aby potem można było dochodzić swoich praw - mówi komendant straży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza