Zmiana czasu z letniego na zimowy przebiega dla nas mniej boleśnie niż zmiana z zimowego na letni. To dlatego, że dzięki cofnięciu czasu zegarów od jutra będziemy wstawali o godzinę później.
Mimo wszystko zmiana czasu wzbudza zawsze emocje. Od dawna trwa dyskusja, czy dwukrotne w ciągu roku zmienianie wskazań zegarów ma pozytywny wpływ na człowieka.
- O zmianie czasu warto pamiętać, ale nie warto się tym przejmować - uważa Krzysztof Ścibor, meteorolog z Biura Prognoz Pogody Calvus.
- Po zmianie w dzień będziemy mieli dłużej widno, czyli będziemy mieli więcej światła. Dla mieszkańców północy Polski zmiana czasu ma o tyle znaczenie, że u nas dzień trwa zimą o 40-50 minut krócej niż na południu Polski, na przykład w Krakowie.
Cofnięcie wskazówek zegarów powoduje, że będziemy mogli tej nocy spać o godzinę dłużej. Problem w tym, jak wytłumaczyć małym dzieciom, że powinny odtąd wstawać o godzinę później?
- Nie ma takiego sposobu, żeby malucha przekonać nagle do wstawania o godzinę później niż dotychczas - zaznacza Krzysztof Sirant, słupski lekarz pediatra.
- Jedynym wyjściem jest stopniowe zmienianie przyzwyczajeń czasowych dziecka w ciągu tygodnia lub dwóch. Jeżeli dziecko chodziło dotąd spać o godzinie 19, to powinniśmy przesuwać porę kładzenia do łóżka o 15 minut, najlepiej co dwa-trzy dni. Po jakimś czasie dziecko przestawi się na nową porę wstawania.
Odbywająca się dwa razy w roku zmiana czasu ma na celu efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego, a co za tym idzie, oszczędność energii. Od 2000 roku czas letni zaczyna się w ostatnią niedzielę marca, a kończy w ostatnią niedzielę października. Zmianę czasu stosuje około 70 krajów na całym świecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?