Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z wierzby można budować drogi i umacniać brzegi

Marcin Barnowski [email protected] tel. 59 848 81 00 Fot. materiały producenta
Budowa drogi z prętów wierzbowych w Nadleśnictwie Ustka w lesie pod Wytownem.
Budowa drogi z prętów wierzbowych w Nadleśnictwie Ustka w lesie pod Wytownem.
Ochrona brzegu morskiego oraz budowa dróg to obszary, na których można wykorzystać znaną wszystkim wierzbę - twierdzi Stowarzyszenie Promocji Rozwoju Obszarów Morskich PROM.

PROM wspólnie ze Słupską Izbą Przemyslowo-Handlową zorganizowały w minionym tygodniu konferencję z udzialem trzech senatorów z senackiej Komisji Ochrony Środowiska. Byli pod wrażeniem. Okazało się, że wierzba z powodzeniem może zastąpić beton.

- W dodatku ułożenie mat wierzbowych pod worki z piaskiem jest tanie. W krytycznych sytuacjach, gdy woda podmyje brzeg i nie ma czasu na prowadzenie rozmaitych procedur przetargowych, sami możemy szybko zbudować doraźne umocnienia, tak jak zrobiliśmy to w zimie w Rowach - tłumaczył Adam Kubica-Meller z Urzędu Morskiego w Słupsku.

Oprócz wykorzystania w umocnienia brzegowe wierzbowe maty i płyty ze sprasowanych wierzbowych prętów mogą być dobrym materialem do budowy dróg. - Na podmokłych terenach Syberii tak buduje się wszystkie drogi. U nas takie tworzono doraźnie podczas budowy rurociągu jamalskiego. Po nich na mokradlach do miejca budowy dojeżdżały ciężkie dźwigi - przekonuje Stefan Orwiński ze stowarzyszenia PROM i zarazem plantator oraz producent materiałów wierzbowych.

Czytaj też: Drutex wdrożył innowacyjną technologię

Podkreśla, że wierzbowe płyty są elastyczne i wytrzymałe. - Jak wjedzie ciężki sprzęt, ugną się pod nim, ale się nie rozmyją, ani nie rozsypią - zachwala swój patent Orwiński.

Z jego inspiracji, w Ustce powstała już firma, która zajmuje się układaniem wierzbowych dróg. Jednym z jej klientów jest wojsko. - Zamówili kilka odcinków drogi przez wydmy. Dla pojadzów wojskowych. Podobnie zrobił już także Urząd Morski, który potrzebuje zjazdów technologicznych na plażę. A dla Nadleśnictwa Ustka zbudowaliśmy około dwóch kilometrów wierzbowych dróg w rejonie Wytowna - mówi Jacek Rodziewicz, który związany jest z firmą Eco Trakt.

Rodziewicz namawia do inwestowania w drogi wierzbowe także inne nadleśnictwa, a także inwestorów prywatnych. - Leśnicy w niektórych regionach wciąż jeszcze robią drogi leśne ze szlaki, ale niedługo Unia zakaże tego ze względów ekologicznych. Z kolei na prywatnych działkach wierzba jest idealna w miejscach, gdzie jest podmokły grunt. Pręty działają jak dreny. A jak podnosi się poziom wody, to te płyty też się podnoszą. Jak pontony - wyjaśnia przedsiębiorca.

Czytaj też: Nowe technologie powstają także w Słupsku

Jak mówi Stefan Orwiński, koszt jednego metra kwadratowego wierzbowej drogi to 105 zlotych. Oznacza to, że kilometr wierzbowej ścieżki rowerowej wraz z ułożeniem noże kosztować około 100 tys. zł. Obecny na spotkaniu zorganizowanym przez PROM senator Kazimierz Kleina ujawnił, że o budowie takich ścieżek rowerowych z wierzby rozmawial już z pracownikami Słowińskiego Parku Narodowego. Nie wiadomo jednak jeszcze, czy zdecydują się na takie rozwiązanie. Orwiński liczy, że senatorowie wesprą budownictwo wierzbowe na forum parlamentu, poprzez stworzenie prawa pozwalającego na wykorzystanie pod uprawę wierzb gruntów zaniechanych rolniczo, czyli nieużytków.

- Czy rolnikom opłaca się uprawa wierzb? - zapytaliśmy.

- Powiem tak: za wierzby na materiał budowlany dostaną 20 procent wiecej niż gdyby wykorzystywali ją jako tak zwaną wierzbę energetyczną, na opał - mówi Orwiński.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza