Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za mało inżynierów, budowlańców i hotelarzy. Cierpimy na brak pracowników

Monika Jankowska
W ostatnim czasie na Pomorzu brakuje rąk do pracy w branży gastronomicznej i hotelarskiej. Dla przedsiębiorców to ogromnie kłopotliwe, bo sezon turystyczny w pełni
W ostatnim czasie na Pomorzu brakuje rąk do pracy w branży gastronomicznej i hotelarskiej. Dla przedsiębiorców to ogromnie kłopotliwe, bo sezon turystyczny w pełni Piotr Hukało
Bezrobocie jest niskie jak nigdy dotąd - według najnowszych danych w naszym województwie wynosi 4,9 proc. Ale pracodawcy ciągle mają problem ze znalezieniem rąk do pracy.

Z największymi trudnościami w pozyskiwaniu odpowiednich osób do pracy mierzą się właśnie firmy zlokalizowane w Polsce północnej (czyli woj. pomorskim, a także kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim). 59 proc. pracodawców z tego regionu ma problemy w rekrutacji pracowników - wynika z raportu przygotowanego przez ManpowerGroup.

W tym samym badaniu przedsiębiorstwa zostały zapytane o to, czy w stosunku do ubiegłego roku mają teraz więcej trudności w obsadzaniu stanowisk nowymi pracownikami. I ponownie: sytuacja najbardziej pogorszyła się w Polsce północnej - aż dla 37 proc. firm trudniej niż przed rokiem znaleźć odpowiednich kandydatów do pracy.

Brakuje inżynierów, a także wykwalifikowanych pracowników fizycznych. Problemy są też w branży gastronomicznej i hotelarskiej - brakuje pracowników restauracji i hoteli, co w sezonie letnim szczególnie daje się we znaki.

- Malejąca stopa bezrobocia idąca w parze z koniunkturą gospodarczą sprawiają, że rąk do pracy brakuje coraz bardziej. To wprost przekłada się na fakt, że na przestrzeni ostatnich dwóch lat wzrosła liczba firm, które narzekają na brak dostępnych na rynku kandydatów - komentuje Tomasz Walenczak z agencji Manpower.

O tym, że w naszym regionie niełatwo ostatnio o pracownika alarmuje także Zbigniew Canowiecki, szef Pracodawców Pomorza - największej organizacji pracodawców działającej na terenie woj. pomorskiego.

- To badanie całkowicie pokrywa się z naszymi spostrzeżeniami. W pierwszej kolejności wszędzie brakuje inżynierów - poszukiwani są zwłaszcza informatycy, ale zaczyna brakować także inżynierów do zarządzania procesami gospodarczymi, inżynierów produkcji. Drugą sprawą jest to, że brakuje wykwalifikowanych pracowników fizycznych - np. w budownictwie jest niedobór zbrojarzy, cieśli czy pracowników zajmujących się wykończeniówką.

Canowiecki dodaje, że Pracodawcy Pomorza od niedawna odnotowują również niedostateczną liczbę pracowników w gastronomii i hotelarstwie. - To świeża sprawa. Zastanawiamy się, czy ten trend się utrzyma, czy może jednak jest to tylko kwestia sezonowości - mówi przedstawiciel Pracodawców Pomorza.

Zjawisko tłumaczy Grażyna Polacka-Hołdys z Orbis Hotel Group. - Branża hotelarska aktualnie rozwija się bardzo dynamicznie w Trójmieście, co powoduje szybki wzrost zapotrzebowania na pracowników. To i sezonowy wzrost liczby miejsc pracy związany z sezonem turystycznym i liczbą punktów otwieranych jedynie sezonowo, powoduje trudności ze znalezieniem pracowników szczególnie w okresie od czerwca do września. Brakuje chętnych do pracy na stanowiskach liniowych, takich jak pokojowa, kelner i kucharz. W sezonie zapotrzebowanie na pracowników wzrasta o około 30 proc. - mówi.

Oglądaj także: Sonda GP24. Czy w Słupsku ciężko znaleźć pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza