Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zachodniopomorskie: Intrall Rus nie rezygnuje

Piotr Jasina [email protected] 91 481 33 34 Fot. Andrzej Szkocki
Wojciech Bańkowski, prezes Towarzystwa Finansowego Silesia (właściciel stoczniowego majątku) przyznał, że Intrall nie kontaktował się z nimi. Informacje o ewentualnej inwestycji w stoczni więc się nie potwierdziły.
Wojciech Bańkowski, prezes Towarzystwa Finansowego Silesia (właściciel stoczniowego majątku) przyznał, że Intrall nie kontaktował się z nimi. Informacje o ewentualnej inwestycji w stoczni więc się nie potwierdziły.
7 lutego w siedzibie Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych w Warszawie przedstawiciele rosyjskiego inwestora oraz zachodniopomorskiego urzędu marszałkowskiego podpiszą list intencyjny.

 Intral Rus nie zrezygnował, i zamierza wybudować w Polsce ośrodek badawczo-rozwojowy z biurem konstrukcyjnym. Mają w nim powstawać prototypy samochodów dostawczych. Ewentualna produkcja aut nie byłaby duża. Produkcją na skalę przemysłową inwestor pozostawi fabrykom w Rosji.

List intencyjny podpiszą

List intencyjny nie oznacza jeszcze inwestycji, ale jej duże prawdopodobieństwo. Tym bardziej, że podstawowe kryteria, jakie przedstawił rosyjski inwestor spełnia już teraz kilka obszarów w naszym regionie.

 - Rosjanie zainteresowani są bowiem terenami w obszarze specjalnej strefy ekonomicznej, w pobliżu portu morskiego, lotniska oraz autostrady - wylicza Paweł Bartoszewski, dyrektor Centrum Obsługi Inwestorów i Eksporterów Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego. Na pewno w obszarze metropolitalnym Szczecina co najmniej 4 lokalizacje już teraz spełniają takie oczekiwania, jak chociażby Goleniów, Gyfino, Stargard, Szczecin.

Lokalizacja nadal otwarta

Dyrektor nie wymienia terenów stoczni szczecińskiej, chociaż przyznaje, że przedstawiciele spółki Intrall obejrzeli teren zakładu. W tej chwili nie można przesądzić o lokalizacji. Dlatego stroną jest na razie marszałek, nie zaś prezydent Szczecina.

Olgierd Geblewicz, marszałek zachodniopomorski w rozmowie z "Głosem" podkreślał, że zależy mu na inwestycji w naszym regionie, konkretna lokalizacja jest sprawą drugorzędną.

Za wcześnie jednak by mówić o produkcji na większą skalę.

 - Rosjanie myślą najpierw o budowie wspomnianego ośrodka badawczo-rozwojowego, w którym na prace może liczyć 40 może 50 osób, głównie inżynierów - dodaje Bartoszewski. - I taki plan nas bardzo cieszy. Przedstawiciele Intrall Rus spotkali się z Władzami Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. Byli zaskoczeni merytorycznymi rozmowami i potencjałem uczelni. W ośrodku chcieliby tworzyć prototypy, sprawdzać je, a potem uruchamiać produkcję już na skalę przemysłową w zakładach w swoim kraju.

Ewentualna montowania aut, to drugi etap inwestycji. Jeśli doszło by do jej budowy, to zatrudnienie rzędu 500 osób byłoby realne. Ale jest to na razie bardzo daleka perspektywa.

20 mln euro 

- Ośrodek rozwojowo-badawczy, to inwestycja rzędu 20 mln euro - dodaje dyrektor.

Mimo, iż nie ma konkretnych wskazań, Szczecin badzo liczy, że Intrall zdecyduje się na inwestycje właśnie w szczecińskiej strefie ekonomicznej. Aleksander Buwelski, wiceprezydent Szczecina wielokrotnie powtarzał, że rozmowy z rosyjskim inwestorem miasto toczy od dłuższego czasu.

Władzom miasta zależy, by ta inwestycja został ulokowana tutaj. To przecież przypływ kapitału, miejsca pracy.

Intrall Rus

...miał już swój inwestycyjny epizod w Polsce. Nabył od upadłego Daewoo Motor Poland fabrykę samochodów w Lublinie. Zamierzał produkować tam właśnie samochody dostawcze. Przed trzeba laty spółka upadła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza