Samorządy różnie podchodzą do organizacji imprez letnich. Część je odwołała, a część przekłada na jesień. W gminie Lipnica ma nie być żadnych imprez do końca br.
- W tym roku u nas nie zorganizujemy już żadnej imprezy. Nawet, jeśli będzie poluzowanie zasad w związku z koronawirusem, to i tak trzeba uważać. Poza tym, będziemy mieli mniejsze wpływy w budżecie i mamy na co wydawać pieniądze – mówi Andrzej Lemańczyk, wójt Lipnicy.
- Możemy mieć 400-500 tys. zł niższych dochodów z PiT, CIT – wtóruje wójtowi Wojciech Megier, przewodniczący Rady Gminy w Lipnicy.
103 tys. zł, które gmina Lipnica zaoszczędzi na imprezach, przesunięte zostaną do gospodarki śmieciowej, bo tam są braki w wysokości około 150 tys. zł. – Te pieniędzy wyjęliśmy z budżetu śmieciowego i przeznaczyliśmy ja na kapitał zakładowy nowej komunalnej spółki Gochy. Częściowo są one zamrożone, bo takie są przepisy – tłumaczy Andrzej Lemańczyk.
Gmina chce też, aby pieniądze zarezerwowane na imprezy w funduszach sołeckich, przeznaczyć na cele inwestycyjne, remontowe w danych wsiach. Podjęta została stosowna uchwała rady w tej sprawie, ale ostateczne decyzje należą do zebrań wiejskich.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?