Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz palenia coraz modniejszy

Zbigniew Marecki
W słupskich akademikach studenci mogą palić, jeśli zgadzają się na to ich współlokatorzy.
W słupskich akademikach studenci mogą palić, jeśli zgadzają się na to ich współlokatorzy. Fot. Łukasz Capar
W Słupsku coraz więcej instytucji i lokali gastronomicznych mówi nie palaczom. Pod tym względem zbliżamy się do rozwiązań prawnych, które właśnie przygotowuje Sejm, a które są już w innych unijnych krajach.

Aż 27 słupskich lokali gastronomicznych przystąpiło już do akcji społecznej "Lokal bez papierosów", którą od 2007 roku prowadzi Stowarzyszenie Manko z Krakowa.

- Ich właściciele robią to z własnej woli. W zamian otrzymują odpowiedni certyfikat z napisem "Lokal bez palenia" oraz stosowne naklejki na drzwiach. W zamian adresy ich lokali umieszczamy na naszej stronie internetowej www.lokalbezpapierosa.pl - tłumaczy Grzegorz Petryniak ze Stowarzyszenia Manko.
Lokale wprowadzają całkowity zakaz palenia lub wyznaczają specjalne sale, gdzie się nie pali.

Organizatorzy akcji nie poprzestają na deklaracjach, ale sprawdzają, czy deklaracje właścicieli są
dotrzymywane w praktyce.

- W naszym imieniu robią to związani z nami wolontariusze. Na początku akcji kilka lokali wyeliminowaliśmy, ale teraz widać, że jest moda na niepalenie. Na dodatek niektóre lokale same się do nas zgłaszają, aby je wpisać na listę lokali bez papierosa - dodaje Petryniak.

Zakazy palenia już na dobre zadomowiły się także w słupskich instytucjach publicznych. Nie pali się w przychodniach zdrowia oraz na terenie ratusza.

- Najwięksi nałogowcy chodzą w czasie przerw w pracy na dymka na wewnętrzny dziedziniec. - U nas nie pali się od dawna. Dlatego chyłkiem palimy za rogiem budynku - zdradzili nam pracownicy jednego ze słupskich banków.

- Wewnątrz budynków uczelni obowiązuje zakaz palenia. Można palić na zewnątrz w wyznaczonych miejscach - tłumaczy Katarzyna Praszczak, rzecznik prasowy Akademii Pomorskiej.

Zakazy palenia na klatkach schodowych pojawiły się już także w niektórych blokach mieszkalnych. Taką decyzję podjęła większość członków Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Lipowej 4, a o zakazie informują specjalne ogłoszenia na klatkach schodowych.

Takie obrazki mogą już wkrótce pojawić się we wszystkich blokach i kamienicach, bo w naszym Sejmie trwają właśnie prace nad nowelizacją ustawy antynikotynowej. Posłowie proponują wprowadzenie całkowitego zakazu palenia w budynkach użyteczności publicznej, na dworcach, w szkołach, toaletach czy na korytarzach oraz klatkach schodowych. Palacze nie będą mogli także oddawać się nałogowi w samochodach służbowych. Wyjątkiem mają być jedynie akademiki, bo posłowie doszli do wniosku, że tam zakazu nie da się wyegzekwować.

- U nas już teraz w akademikach obowiązuje zasada, że można tam palić, tylko wtedy, jeśli na to zgadzają się współlokatorzy - dodaje Katarzyna Praszczak.

Na dodatek z najnowszych badań TNS OBOP wynika, że 90 procent badanych opowiada się za wydzieleniem osobnych pomieszczeń dla palaczy w lokalach gastronomicznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza