Zakłady Chemiczne Police. Chcą przyspieszyć zwolnienia

 - Ludzie obawiają się, że liczba osób, które będą mogły skorzystać z PDO jest ograniczona - tłumaczą związkowcy. - Obawiają się też zapowiadanych obniżek pensji. Poza tym nie wiedzą, jaka będzie przyszłość ZCh. Police są w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej.

Przeczytaj także: Zakłady Chemiczne Police. Spółka rozłożyła spłaty za gaz na dwa i pół roku

 Zarząd zakładał, że z programu skorzysta niespełna 100 osób. Kierowany jest tylko do zatrudnionych na podstawie umów o pracę na czas nieokreślony. program zwolnień będzie realizowany do końca roku.

6 pensji

 Odszkodowania wyniosą sześciokrotność pensji podstawowej. Oprócz tego zarząd gwarantuje dodatkowo od jednej do trzech pensji w zależności od stażu pracy. Ostatecznie, każdy z chętnych będzie musiał mieć zgodę swojego kierownika na odejście.

 Zarząd Polic zakomunikował też przedstawicielom związków, że chciałby zredukować zatrudnienie w Zakładach Chemicznych o 600 osób do końca przyszłego roku.

Nagłe pszyspieszenie

 Do niedawna Zbigniew Miklewicz, prezes spółki zapewniał na wszystkich spotkaniach ze związkowcami ale i na konferencjach prasowych, że tyle osób ma stracić pracę do 2014 roku.

- Po raz kolejny jesteśmy zaskoczeni - mówią związkowcy. - Najbardziej jednak tym, że zarząd domaga się od nas zgody na ich plan restrukturyzacji. mamy decyzję podjąć w ciągu kilku dni. Tymczasem dopiero wczoraj zaczął rozsyłać nam ten program, mimo że domagaliśmy się tego od tygodni.