Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakłady Chemiczne POLICE. Są chętni na akcje spółki

Piotr Jasina [email protected] 91 481 33 34 Fot. Piotr Jasina
Minister skarbu liczy, że uda mu się sprzedać Zakłady Chemiczne. Nie będzie to łatwe przy obecnym zadłużeniu spółki i konflikcie zarządu z pracownikami.
Minister skarbu liczy, że uda mu się sprzedać Zakłady Chemiczne. Nie będzie to łatwe przy obecnym zadłużeniu spółki i konflikcie zarządu z pracownikami.
Dwóch inwestorów złożyło oferty na zakup akcji polickiej spółki, czterech chce kupić akcje Zakładów Azotowych Puławy.

23 lipca upłynął termin składania ofert na kupno większościowych pakietów zakładów nawozowych w Policach i Puławach. Dwóch inwestorów złożyło oferty dotyczące Polic, na Puławy do Ministerstwa Skarbu wpłynęły cztery oferty.

Dwie oferty

Maciej Wewiór, rzecznik prasowy ministra gospodarki poinformował, że propozycje są analizowane przez ekspertów resortu.

- Na tym etapie nie możemy zdradzić nazw firm zainteresowanych spółkami chemicznymi - powiedział Wewiór. - O dalszym postępowaniu potencjalni inwestorzy zostaną powiadomieni po zakończeniu analiz.

 Adam Leszkiewicz, wiceminister skarbu informował, że odebrano około szesnaście memorandów informacyjnych w sprawie kupna obu zakładów nawozowych. Oferentów jest znacznie mniej.

Wewiór nie chciał też precyzować terminów podjęcia ostatecznych decyzji. Wcześniej miał to być koniec lipca. Ale teraz nieoficjalnie słyszymy, że w sierpniu.

Ponad połowa akcji

Minister skarbu chce sprzedać 59,41 proc. akcji Zakładów Chemicznych Police i 50,67 proc. - Zakładów Azotowych Puławy.

Do kupienia jest dokładnie 44 556 840 akcji Polic, po 10 zł każda. Skarb Państwa nie sprzeda jednak pakietu o wartości mniejszej, niż 50 tys. euro.

 Trudna sytuacja Polic

Trudno powiedzieć, czy Police zostaną kupione. Sytuacja spółki jest bardzo trudna. Ubiegły rok Police zamknęły stratą ponad 420 mln zł. Spółka nadal nie zarabia, chociaż sprzedaż nieco ruszyła. ZCh złapały tez trochę oddechu po tym, jak po długich staraniach na konto spółki wpłynęło 150 mln zł pożyczki z Agencji Rozwoju Przemysłu. Udało się też dogadać z PKO BP w sprawie kredytu obrotowego.

 Przeczytaj też: Zakłady Police dogadały się z bankiem i PGNiG

A PGNiG przystało na prolongatę spłaty części zadłużenia. Ale monopolista gazowy zabezpieczył się dodatkowym zastawem. Są nim wszystkie udziały ZCh we wrocławskiej spółce "Supra" Agrochemia oraz w polickim Kemipolu.

Program naprawczy 

Wspomnianą pożyczkę od ARP Police muszą spłacić do końca listopada albo przedstawić plan naprawczy, który zaakceptuje Komisja Europejska.

 Czytaj także: POLICE chcą mniej płacić spółkom córkom

 Plan już jest. Ma przynieść spółce duże oszczędności w kosztach produkcji oraz w handlu. Bardziej elastyczna ma być również polityka zakupu surowców. Nastąpi też zmiana rozliczeń usług ze spółkami zależnymi. Program zakłada również redukcję zatrudnienia. W ciągu 4 lat spółka matka ma zmniejszyć liczbę pracowników o 600 osób. W tej chwili zatrudnia prawie 3 tys. osób. W spółkach zależny pracuje 1,2 tys. osób.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza