Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie z opłatą targową w Łebie

Sylwia Lis [email protected]
Analizując wpływy opłaty w ciągu ostatnich dziesięciu lat, nietrudno dojść do wniosku, że kwoty te są bardzo różne. – Coś tu nie gra – mówią w ratuszu.
Analizując wpływy opłaty w ciągu ostatnich dziesięciu lat, nietrudno dojść do wniosku, że kwoty te są bardzo różne. – Coś tu nie gra – mówią w ratuszu. sxc.hu
- Osoby handlujące nie do końca wiedzą, za co i ile powinni płacić - mówią urzędnicy. Przez to do miasta wpływa mniej pieniędzy, niż powinno.

Uchwała określająca stawki opłaty targowej w Łebie obowiązuje od 2008 roku. Burmistrz Łeby przed rozpoczynającym się sezonem zamierza jednak przypomnieć mieszkańcom o obowiązku zapłaty.

- Mam wrażenie, że niektórzy ludzie nie do końca wiedzą, ile i za co powinni płacić - mówi Andrzej Strzechmiński, który dziś w sprawie opłat spotka się z mieszkańcami miasta.

- Przyszedł do mnie pewien pan i stwierdził, że jako mieszkaniec Łeby płacił zalewie 50 procent należnej sumy, i to tylko dlatego, że jest stąd. Obcy płacili więcej. Nie wiem, jak to jest możliwe.

Burmistrz chyba wie, co mówi, bo analizując wpływy opłaty w ciągu ostatnich dziesięciu lat, nietrudno dojść do wniosku, że kwoty te są bardzo różne (np. 2001 r. - 100 tys. zł, 2002 r. - 65 tys. zł, 2003 r. - 137 tys. zł, 2006 r. - 57 tys. zł, 2007 r. - 70 tys. zł, 2008 r. - 61 tys. zł, i 2010 r .- 116 tys. zł).

Jak to możliwe, że te kwoty są tak różne? - Coś tu nie gra - mówią w ratuszu.

Nikt w Łebie tego głośno nie mówi, ale niektórzy sądzą, że jedni płacili za handel, inni nie, a urząd nie upominał się o należne opłaty. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, tylko jeden z handlowców prowadzący swój biznes w centrum miasta w 2010 roku do kasy miasta powinien wpłacić około 40 tysięcy złotych. Nie zapłacił nic. Jak to możliwe? - Być może w tym czasie była inna interpretacja przepisów dotyczących uiszczania opłaty targowej.

Opłatę targową muszą wpłacić do miejskiej kasy osoby sprzedające pamiątki ze stolików, ci, którzy handlują w budynkach tymczasowych, czy też ci, którzy sprzedają w budynkach, ale nie płacą podatku od nieruchomości.

W Łebie wysokość stawek opłaty targowej ustalona została w zależności od zajmowanej powierzchni i wynoszą one od 25 do 100 zł. Za sprzedaż z samochodu również trzeba płacić, w zależności od ładowności pojazdu i może to być 25, 50 lub 75 zł.

Dowiesz się więcej

Spotkanie z burmistrzem dziś, o godz. 17 w kinie Rybak. Temat spotkania - Zasady płatności opłaty targowej i miejscowej na terenie miasta Łeby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza