może budzić wątpliwości.
Jak już informowaliśmy przetarg na przebudowę ulic Poniatowskiego i Grunwaldzkiej w Słupsku wygrało Przedsiębiorstwo Mostowo-Drogowe. Przy okazji okazało się, że zaoferowało ono, iż wykona tę pracę za niecałe 21 milionów zł. Czyli za 13 milionów zł mnej niż zakładały planowe koszty inwestorskie.
- W cenach nie ma żadnych machlojek, bo koszty inwestorskie zostały opracowane na podstawie średnich cen krajowych. Natomiast silna konkurencja spowodowała, że w przetargu zaproponowano oferty znacznie tańsze - skomentował ten fakt Wiesław Kurtiak, były już dyrektor Zarządu Dróg Miejskich, który ten przetarg przeprowadzał. Jednocześnie powiedział, że trzeba się zainteresować składem komisji przetargowej, bo ona według niego budzi wątpliwości. Zasugerował także, że ta sprawa może się stać powodem do unieważnienia przetargu.
- Ta wypowiedź jest bardzo zaskakująca, bo do 7 grudnia, do kiedy pan Kurtiak był dyrektorem, nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń co do składu komisji przetargowej - powiedział nam wczoraj Jarosław Borecki, obecnie p.o. dyrektora ZDM.
Czytaj też: Słupskie ulice to pole kraterów. Jak walczyć o odszkodowanie?
Jak nas poinformował, 30 września, kiedy powołano komisję przetargową to właśnie Borecki był jej przewodniczącym. Poza tym w jej skład wchodziło 5 innych pracownic ZDM.
- Nie chciałbym upubliczniać ich nazwisk, aby nie zetknęły się z przykrymi komentarzami. Ale mogę zapewnić, że wszystkie pracują tylko w ZDM i nie są związane z innymi firmami - podkreśla Borecki.
Po odwołaniu przez prezydenta Słupska dyrektora Kurtiaka skład komisji przetargowej uległ lekkiej modyfikacji. Miejsce Boreckiego zajęła Janina Golczyk, główna księgowa ZDM. I to ona podpisała protokół końcowy przetargu
- Tak musiało być, bo nie mogę być członkiem komisji przetargowej, której pracę nadzoruję - mówi Borecki.
Wczoraj także dowiedzieliśmy się dokładnie, co spowodowało, że pruszkowska firma Strabag, która w przetargu zaoferowała najniższą cenę, została z niego wyeliminowana. Według pani Golczyk " firma Strabag wpłaciła po terminie wadium".
- Precyzyjnie trzeba by powiedzieć, że firma ubezpieczeniowa, która w imieniu spółki Strabag przysłała do nas gwarancje ubezpieczeniowe jako formę wadium, dostarczyła dokument ze złą datą. Po konsultacjach z prawnikami okazało się, że tego dokumentu nie można wymienić. Dlatego z powodów formalnych oferta firmy Strabag nie uczestniczyła w rozstrzygnięciu przetargu - tłumaczy Borecki.
Czytaj też: Słupsk> Drogowy plan remontów ulic w 2010 roku
Zaraz jednak dodaje, że jeśli Strabag odwoła się do Krajowej Izby Odwoławczej i argumenty spółki zostaną tam uznane, to jej oferta automatycznie zajmie pierwsze miejsce w przetargu.
- Podjęliśmy decyzję. Będziemy się odwoływać - usłyszeliśmy wczoraj w pruszkowskiej centrali spółki Strabag.
Na czym ma polegać remont?
Prace na ulicach Poniatowskiego i Grunwaldzkiej będą przebiegać w dwóch etapach. W pierwszym zostanie przebudowana ulica Poniatowskiego oraz ul. Grunwaldzka do skrzyżowania z ul. Fabryczną, w drugim - pozostały odcinek ul. Grunwaldzkiej do ul. Braci Staniuków oraz fragment ul. Sobieskiego do komendy policji.
W ramach remontu przewiduje się (według SIWZ):
- przebudowę jezdni oraz wymianę nawierzchni, zjazdów na posesje oraz wykonanie ściezki rowerowej i zatok dla autobusów,
- likwidację jednego z istniejących trzech przejazdów kolejowych oraz przebudowę pozostałych,
- budowę kolektora deszczowego oraz studni kanalizacyjnych,
- budowę odcinka magistrali wodociągowej oraz przebudowę sieci gazowej i ciepłowniczej,
- wymianę oświetlenia ulicznego,
- ułożenie asfaltu na ulicy Morcinka i likwidację wysp na ul. Małachowskiego oraz przystosowanie ich do ruchu dwukierunkowego na czas remontu.
- zabezpieczenie na czas remontu 43 drzew.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?