Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarządzanie na WHSZ chwilowo zawieszone. Rozmowa z Moniką Zajkowską

Monika Zacharzewska
Monika Zajkowska: Mamy już dwóch nowych profesorów.
Monika Zajkowska: Mamy już dwóch nowych profesorów. Łukasz Capar
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zawiesiło uprawnienia do nauczania na kierunku zarządzanie w słupskiej WHSZ. Rozmowa z dr inż. Moniką Zajkowską, rektor Wyższej Hanzeatyckiej Szkoły Zarządzania w Słupsku.

Pani rektor, na stronie Zintegrowanego Systemu Informacji o Nauce i Szkolnictwie Wyższym pojawiła się informacja o zawieszeniu uprawnień waszej uczelni do prowadzenia studiów na kierunku zarządzanie...

Tak rzeczywiście się stało, ale to sytuacja przejściowa, która wkrótce będzie nieaktualna. Już wysłaliśmy do ministerstwa dokumenty, na podstawie których ta decyzja do końca lutego powinna zostać cofnięta.

A z czego ona dokładnie wynikła?

To problem proceduralny, który pojawił się już we wrześniu ubiegłego roku. Po prostu ministerstwo stawia nam minimum kadrowe, które musimy spełnić, by prowadzić kierunek. To trzech profesorów samodzielnych i sześciu doktorów. W ostatnim tygodniu września jeden z naszych profesorów poinformował nas o tym, że przechodzi na emeryturę, a drugi, że nie dostał zgody na pracę u nas od swojej macierzystej uczelni.

Nie można było od razu na ich miejsce zatrudnić nowych?

Nie, ponieważ znowelizowana ustawa o szkolnictwie wyższym nie pozwala na zatrudnianie pracowników w trakcie semestru. Natomiast my przez ten czas już znaleźliśmy dwoje fachowców na miejsce tych, którzy odeszli. Już podpisaliśmy z nimi umowy.

Ale decyzja o cofnięciu wam uprawnień jest ze stycznia?

To związane jest z procedurami działania w ministerstwie.

Co to oznacza dla studentów, uczących się na tym kierunku?

Absolutnie nic pod względem formalnym. Natomiast dzięki tym zmianom od nowego semestru studenci będą mieli zajęcia z nowymi, bardzo ciekawymi wykładowcami.

Z kim dokładnie?

Nazwisk jeszcze podać nie mogę, jednak zdradzę, że to naukowcy i praktycy zarazem. Wykładowcy z Uniwersytetu Gdańskiego i Politechniki Gdańskiej. Jeden to świetny specjalista od finansów, a drugi od zarządzania innowacjami, projektami i wiedzą.

To dobrzy fachowcy w kontekście specjalizacji, jakie prowadzicie...

Tak, i dzięki temu, że ich pozyskaliśmy, to gdy tylko procedura odwoławcza z ministerstwem się skończy, chcemy szykować się do się do zmian na uczelni. To w związku z informacjami, o których mówi się w mieście, że Akademia Pomorska ma połączyć się politechniką w Koszalinie. My postanowiliśmy, że w tej sytuacji będziemy walczyć, by ze środków unijnych dla województwa pomorskiego znaleźć finansowanie dla studentów stacjonarnych na naszej uczelni. Rozmawiałam już na ten temat z prezydentem Słupska. Chodzi o to, by np. absolwent logistyki z mechanika nie wyjeżdżał z miasta, by kontynuować naukę w tym kierunku, tylko dlatego że nie stać go, by płacić 3,5 tys. złotych czesnego. Szykujemy się też do złożenia wniosku o możliwość prowadzenia kierunków inżynieryjnych z przedmiotami technicznymi na naszej uczelni.

Rozmawiała Monika Zacharzewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza