Kierowcy lanosa nic sie nie stało.
(fot. internet)
- Kierowca mitsubishi jadący od strony Koszalina z nieustalonych jeszcze przyczyn stracił panowanie nad samochodem i znalazł się na sąsiednim pasie ruchu. Być może spowodowały to prędkość i podmuch bardzo silnego wiatru. Rozpędzonym autem obróciło.
W tym momencie z przeciwnej strony, od Miastka, nadjechał lanos należący do służby drogowej. Samochody się zderzyły - mówi oficer dyżurny komisariatu policji w Miastku.
Lanosem podróżowały dwie osoby, ani kierowcy, ani pasażerowi nic się nie stało. W mitsubishi znajdowały się cztery osoby. Kierowca i jeden z pasażerów nie odnieśli żadnych obrażeń. Ranne natomiast zostały dwie pasażerki tego samochodu.
Gdy kobiety trafiły do miasteckiego szpitala skarżąc się na bóle głowy i kręgosłupa, miejscowi lekarze zdecydowali o przetransportowaniu ich do szpitala w Słupsku na badania tomografem.
Oba auta są mocno zniszczone - lanos ma roztrzaskany cały przód, a mitsubishi jest całkowicie skasowane. Po wypadku utrudnienia na drodze wojewódzkiej trwały ponad dwie godziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?