Pan Andrzej codziennie przechodzi przez przejście dla pieszych między ulicami Kilińskiego, Kopernika i Grodzką. A właściwie przebiega, bo, jak twierdzi, zielone światło dla pieszych świeci się tam zbyt krótko, żeby można było spokojnie pokonać oba pasy.
Zobacz także: Mieszkańcom trudno zaparkować przy ul. Kilińskiego
- Idąc od strony ulicy Kilińskiego, można przejść na zielonym świetle przez oba przejścia. Niestety, idąc w przeciwnym kierunku jest to niemożliwe. Wszystko dlatego, że światło zielone od strony ulicy Kilińskiego świeci się za krótko - twierdzi pan Andrzej. - Ludzie więc biegną na przejście, bo nie chcą kilku minut tracić, stojąc na czerwonym świetle. Kilka dni temu jedna pani podczas takiego biegu potknęła się, przewróciła i poobijała.
Zdaniem czytelnika, wystarczy wydłużyć czas palenia się światła zielonego tylko o 10 sekund, by rozwiązać problem.
Jarosław Borecki, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej, twierdzi, że wydłużenie czasu świecenia zielonego światła tylko na jednym przejściu w tym rejonie nie jest możliwe.
- Trzeba by zmienić układ również w innych sygnalizacjach w okolicy, bo wszystkie one są ze sobą skorelowane - mówi Jarosław Borecki. - Ta sygnalizacja jest już dość stara i nie ma możliwości technicznych, by takich zmian dokonać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?