Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zima jeszcze potrzyma do czwartku

Krzysztof Tomasik
Zdzisław Szycko odśnieżał wczoraj swój samochód. Auto stoi pod chmurką, więc słupszczanin będzie musiał być przygotowany na
Zdzisław Szycko odśnieżał wczoraj swój samochód. Auto stoi pod chmurką, więc słupszczanin będzie musiał być przygotowany na Krzysztof Tomasik
Synoptycy ostrzegają: złe warunki potrwają do czwartku. Będzie padał śnieg. Przymrozki zamienią drogi w ślizgawki. Policja apeluje o ostrożną jazdę. W regionie słupskim śnieg ma stopnieć w czwartek.

- Do tego czasu w dzień będzie temperatura plus 1 stopnień Celsjusza, a nocą będzie spadać do minus 1 stopnia - mówi Krzysztof Ścibor ze słupskiego Biura Prognoz Calvus. - Od środy zacznie się odwilż i będzie padał deszcz.

W takich warunkach kierowcy będą musieli uważać na szklankę na drogach. - Szczególnie w nocy i nad ranem, gdy będzie zamarzał roztopiony w dzień śnieg - zaznacza Ścibor. - Radzę uważać na mostach, wiaduktach i drogach dojazdowych do miast, gdzie zdarzają się lokalne przymrozki.

Taką prognozę na najbliższe dni podało nam również Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni.

Meteorolodzy przestrzegają także przed spadającym z dachów ciężkim śniegiem.
W trudnych zimowych warunkach drogowych konieczne są zimowe opony na felgach. Problem w tym, że aby je założyć, trzeba w Słupsku stać w kolejce.

- Na piątek rano byłem umówiony kilka dni wcześniej na zmianę opon w zakładzie wulkanizacyjnym, ale spóźniłem się 10 minut i moja kolejka przepadła - mówi Krzysztof Barański, słupski kierowca. - Następny termin wyznaczono mi dopiero na wtorek. Policjanci apelują o ostrożną jazdę.

- Zimą jeździć bezpiecznie to znaczy jeździć wolno - tłumaczy Marek Komodołowicz, szef słupskiej drogówki. - Nawet jeśli jedziemy z prędkością 20-30 kilometrów na godzinę, a czujemy, że koła samochodu ślizgają się, trzeba zwolnić. Szczególnie jeśli mijamy się z innym pojazdem.

Specjaliści od ruchu drogowego radzą, żeby na oblodzonych drogach jeździć jednostajnie i gwałtownie nie przyspieszać, bo wówczas najłatwiej wpaść w poślizg. Trzeba utrzymać także dużą odległość od samochodu jadącego przed nami. - Niestety, o tych radach kierowcy pamiętają tylko na początku zimy, a gdy po kilku dniach przyzwyczają się do śliskich dróg, zaczynają szarżować i wtedy dochodzi do wielu wypadków - ostrzega Komodołowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza