Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w nadawaniu telewizji naziemnej. Są jeszcze spóźnialscy

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
archiwum polskapress
Przed tygodniem, między innymi na terenie Województwa Zachodniopomorskiego, zmienił się standard nadawania telewizji naziemnej. Niektórzy widzowie stracili dostęp do kanałów Telewizji Polskiej.

W związku z wprowadzeniem nowego standardu nadawania DVB-T2/HEVC, posiadacze starszych telewizorów, którzy nie dokupili dekodera, stracili możliwość oglądania kanałów: TVP1, TVP2, TVP3, TVP Sport, TVP Historia oraz TVP Info. Powodem zmian była chęć zmieszczenia większej ilości danych w ramach jednego multipleksu, zwiększenie liczby programów telewizyjnych dostępnych w ramach sygnałów naziemnych oraz zwiększenie ich jakości - obrazu i dźwięku.

Choć zmiany te w Polsce widoczne są od czerwca 2022 roku, to modyfikacje w sposobach nadawania wciąż są konieczne. Powodem ostatnich zmian jest uwolnienie częstotliwości z zakresu 700 MHz na potrzeby sieci telefonii komórkowej 5G. Przez to jednak wspomniane kanały TVP zniknęły u wielu odbiorców. W związku ze zmianami z wyprzedzeniem nadawca informował, że do takowych dojdzie oraz proponował rozwiązania w przypadku, gdy sygnał telewizyjny przestanie być odbierany.

O ile większość telewidzów była na to wszystko gotowa, o tyle są jeszcze osoby zaskoczone takim obrotem spraw i proszące o pomoc.

- Gdy w ubiegłym roku zmieniano sygnał nadawania i w pełni przestawiano się na standardy cyfrowe, to faktycznie było duże zainteresowanie jeśli chodzi o kupno dekoderów dostosowanych do realiów - słyszymy od właściciela jednego z koszalińskich sklepów z elektroniką.

- Teraz chętnych i zapytań jest mniej, co nie znaczy, że ich nie ma. O to, dlaczego TVP nie działa, dopytywali w ostatnich dniach seniorzy. Ale okazywało się, że specjalne dekodery czy telewizory już mieli, wystarczyło ponowne skanowanie kanałów. Ludzie pod względem dostępnego sprzętu są gotowi na to, by odbierać bez przeszkód naziemną telewizję cyfrową. Ceny podstawowych telewizorów spełniających wymagania to wydatek rzędu kilkuset złotych i więcej. Sam dekoder-przystawka do już posiadanego odbiornika to koszt 100 złotych. Gorzej jest natomiast z informacją, z byciem na bieżąco. Że coś się znowu zmienia i ponownie trzeba dostrajać kanały. Ale klienci wiedzę, gdzie się udać. Pytają o pomoc bardziej biegłych technicznie członków rodziny i znajomych albo udają się do sklepów z elektroniką - podsumowuje koszaliński sprzedawca.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zmiany w nadawaniu telewizji naziemnej. Są jeszcze spóźnialscy - Głos Koszaliński

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza