- Zgodziliśmy się na cięcia, ale nie na wszystkie. Uznajemy, że sytuacja finansowa spółki jest trudna i takie oszczędności są konieczne. Uważamy jednocześnie, że powinien być wdrożony także inny plan zmian. Mamy swoje propozycje, ale najpierw przedstawimy je w czasie spotkania z radą nadzorczą, które odbędzie się 22 stycznia - mówi Andrzej Wolski, przewodniczący NSZZ Solidarność w bytowskim PKS-ie.
Z początkiem lutego każdy pracownik straci ze swojej pensji 100 złotych netto, a na rok zawieszony zostanie fundusz socjalny. - Na takie porozumienie zgodziły się wszystkie związki działające w zakładzie - mówi Leszek Waszkiewicz, prezes PKS Bytów.
Członkowie zarządu spółki będą mieli obcięte płace w wysokości 10 procent. W przypadku prezesa, który zarabia około 12 tysięcy złotych brutto, będzie to 1200 złotych.
Związki zawodowe nie zgodziły się natomiast na inną zmianę proponowaną przez zarząd spółki. Chodzi o zmniejszenie normy zużycia paliwa (powyżej tej normy kierowca płaci za paliwo z własnej kieszeni). - Do tej propozycji wrócimy po zimie - zaznacza Waszkiewicz.
Gdyby wdrożono pierwotną propozycję cięć (fundusz socjalny, zmiana norm zużycia paliwa i obniżka pensji dla wszystkich o 10 procent), to roczne oszczędności dla spółki wyniosłyby około miliona złotych. Teraz to będzie nieco ponad 500 tysięcy złotych.
- To pozwoli złapać firmie oddech - uważa Waszkiewicz. Strata spółki za ub. rok to około pół miliona złotych.
Waszkiewicz zapewnia, że nie jest tak, że zarząd sięga tylko do kieszeni pracowników. Mają być też inne zmiany. To m.in. wymiana części taboru i unowocześnienie warsztatu. Na to jednak są potrzebne pienią-dze.
Prezes mówi, że główną przyczyną finansowych tarapatów spółki jest utrzymujący się od kilku lat spadek liczby przewożonych pasażerów oraz wzrost cen paliwa.
- Jeśli nie nastąpi kolejny duży spadek liczby pasażerów, to powinniśmy wyjść na prostą - oznajmia Waszkiewicz.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?