MKTG SR - pasek na kartach artykułów

10 najbardziej wpływowych pań w Słupsku

(red)
Anna  Bogucka-Skowrońska
Anna Bogucka-Skowrońska
Nie muszą mieć stanowisk. Te w Słupsku zajmują głównie mężczyźni. Ale z ich opinią liczą się nawet wrogowie, one wpływają na wiele ważnych decyzji w mieście. Oto subiektywny ranking "Głosu" na 10 najbardziej wpływowych pań.

Numer 1
Anna Bogucka-Skowrońska
Mecenas. Ktoś może pomyśleć - banalnie. Ale ci, którzy myślą, że dawna
opozycyjna prawniczka odsunęła się na boczny tor, bo nie jest już parlamentarzystką - mylą się mocno. Mecenas Bogucka-Skowrońska jest sędzią Trybunału Stanu, pełni odpowiedzialne funkcje na szczytach korporacji adwokackiej i nadal jest zawodowo czynna. Prowadzi m.in. sprawy wielu byłych i obecnych prominentnych postaci. Ale i pochyla się nad banalnymi, zdawałoby się,
problemami prawnymi braci Paul. Wróciła do rady miejskiej i jest bardzo
aktywna. Często w opozycji do własnego klubu (PO), na co stać tylko silnych. Co ciekawe, jak się dowiedzieliśmy, ma nieomal z marszu dostęp do premiera Donalda Tuska, który bardzo ją ceni. Wpływy ma na pewno niekwestionowane. Pytanie tylko czy, lub jak, je wykorzystuje.

Numer 2
Krystyna Danilecka-Wojewódzka
Emerytowana polonistka, od 1990 roku radna w Słupsku. W 2010 roku stworzyła od podstaw własny komitet wyborczy, który wprowadził do rady czterech radnych i stworzył odrębny klub "Nasz Słupsk". W ostatnich wyborach na prezydenta miasta okazała się główną kontrkandydatką Macieja Kobylińskiego, prezydenta Słupska; w II turze przegrała z nim niespełna 300 głosami. Choć często prezentuje poglądy sprzeczne z pomysłami koalicji rządzącej miastem, to jednak ze względu na jej pozycję i autorytet w sprawach oświatowych jest mile widziana w ciałach doradczych, jak choćby w słynnym już zespole ds. analizy sieci szkolnej w mieście. Potrafi zorganizować własne przedsięwzięcia społeczne i skutecznie je przeprowadzić. Najnowszym przykładem są zbiorowe imieniny słupskich Krystyn i Bożenek.

Numer 3
Maria Pawłyna
Jako szefowa Prokuratury Rejonowej w Słupsku była częściej obecna w mediach. Po awansie do okręgowej jest mniej widoczna, ale czy za to mniej wpływowa? Nic bardziej mylnego. Maria Pawłyna to naczelnik wydziału nadzoru nad postępowaniem przygotowawczym. Odpowiada za kontrolę prawidłowości większości ważnych śledztw w regionie. Lubi koszykówkę. Widywana na meczach Energi Czarnych, na których bywa większość osób wpływowych w mieście. A że koszykówkę lubią też i panowie po spektakularnych (medialnych) wyrokach, często z panią prokurator zasiadają w jednym sektorze, co na pewno nie jest dla nich sytuacją komfortową.

Numer 4
Danuta Sobocińska
Naczelnik Urzędu Skarbowego w Słupsku. Już tylko samo sprawowanie tej funkcji stawia ją w czołówce osób o olbrzymim znaczeniu. Jest przykładem spektakularnego awansu w strukturach skarbowych. Mimo że miała problem z zaliczeniem egzaminów koniecznych do pełnienia funkcji i długo była tylko pełniącą obowiązki, jest profesjonalna. Rządzi twardą ręką, a jak dowodzą audyty oddziału US w Słupsku, skutecznie. Co ciekawe, podobno wybiła się na dużą niezależność. Ściga dłużników bez względu na pozycję i układy.

Numer 5
Maria Mazur
Od marca 2011 roku dyrektor Samodzielnego Publicznego Miejskiego
Zakładu Opieki Zdrowotnej w Słupsku. Szefowanie ZOZ-em do
łatwych nie należy, zwłaszcza że to aż pięć dużych przychodni rozmieszczonych w różnych częściach miasta. Ale widać efekty damskich rządów. W czerwcu w poradni przy Tuwima zainstalowano nowoczesny mammograf cyfrowy (kosztujący ponad milion zł). Teraz ZOZ walczy o certyfikat ISO. Jego obiekty są świeżo wyremontowane. Rejestracja pacjentów na wyznaczone godziny rozładowała kolejki. Tylko z jedną sprawą pani dyrektor jeszcze sobie nie poradziła
- z kolejkami do poradni ortopedycznej przy ul. Tuwima.

Numer 6
Beata Chrzanowska
Nauczycielka związana ze Środkowopomorskim Centrum Kształcenia Ustawicznego w Słupsku; radna miejska i szefowa Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej. Chociaż dotychczas częściej działała w kuluarach, nie stroni już od pewnego czasu od wypowiedzi publicznych. Wyraźnie ma wpływ na wiceprezydenta Krzysztofa Sikorskiego; uchodzi za współtwórczynię najnowszej polityki oświatowej w mieście, mimo że formalnie jest jedynie zastępcą przewodniczącej Komisji Oświaty Rady Miejskiej.

Numer 7
Wanda Dumanowska
Jest jedną z założycielek Fundacji dla Dzieci Niepełnosprawnych "Nadzieja" i przewodniczącą Komitetu Fundatorów Fundacji. Za tę działalność odznaczona ostatnio Srebrnym Krzyżem Zasługi. Jako sędzia pracuje w słupskim sądzie okręgowym w IV wydziale cywilnym odwoławczym. Jest konsultantem ds. prawa europejskiego w sprawach cywilnych i gospodarczych. W marcu 2009 r. powołana do pełnienia urzędu sędziego Sądu Apelacyjnego w Sądzie Okręgowym. Żona sędziego, przewodniczącego Sądu Okręgowego.
Bez wątpienia renoma zawodowa Wandy Dumanowskiej wzmacnia działalność "Nadziei". Przed panią sędzią otwierają się wszystkie drzwi.

Numer 8
Karolina Cetera
Majętna ekonomistka ze Słupska, radna miejska związana z Platformą Obywatelską. Pełni tę funkcję już drugą kadencję, choć wybory wygrywała w gorącej atmosferze podejrzeń o kupowanie głosów. Sprawy zostały umorzone. Swoją pozycję buduje między innymi poprzez nieformalne powiązania towarzyskie. W swoim kompleksie hotelowo-restauracyjnym tworzy elitarny salon kulturalno-polityczny, związany z lewicą i liberałami. Cieszy się dużą przychylnością prezydenta Słupska i środowisk biznesowo-lewicowych.

Numer 9
Jolanta Szczypińska
Była pielęgniarka, zawodowa posłanka ze Słupska, działaczka Solidarności z piękną kartą opozycjonistki w czasach PRL, już trzecią kadencję jest posłanką Prawa i Sprawiedliwości z okręgu słupsko-gdyńskiego, w którym przewodzi strukturom tej partii. Swoją pozycję w znacznym stopniu zawdzięcza długoletniej przyjaźni z Jarosławem i Lechem Kaczyńskimi. Przez tabloidy wykreowana na "narzeczoną byłego premiera" i celebrytkę; teraz walczy o zachowanie swojej pozycji z poseł Dorotą Arciszewską-Mielewczyk z Gdyni, która także ma niemałe ambicje przywódcze i chciałaby zostać liderką PiS w okręgu słupsko-gdyńskim.

Numer 10
Ewa Szadzik
Współwłaścicielka sieci siedmiu barów Maja w Słupsku, prowadzi też sześć stołówek szkolnych w mieście. U niej żywi się już pół Słupska. W ciągu ostatnich pięciu lat bary Maja stały się najlepiej rozpoznawalną marką domowej kuchni w Słupsku. W grudniu ze Słupska zwinęły się takie tuzy, jak Pizza Hut czy Burger King, a Maja otworzyła właśnie swój siódmy bar. Ewa Szadzik dosłownie trafiła do słupszczan przez żołądek do serca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza