Akademii Pomorskiej nietypowa walka o studentów - nagrody za pochodzenie

Akademia Pomorska w Słupsku chce rozdawać nagrody za pochodzenie. Mówiąc ściślej: za pochodzenie z rodzin, w których rodzice również studiowali na tej uczelni.

Władze największej słupskiej uczelni ogłosiły, że poszukują wśród swoich studentów tych, których rodzice są absolwentami tej uczelni sprzed lat.

- Chcemy uhonorować naszych absolwentów za to, że swoje dzieci namówili do studiowania u nas - mówi Katarzyna Praszczak z Akademii Pomorskiej w Słupsku.

- Forma nagrody jeszcze nie jest znana. Najprawdopodobniej będą to listy gratulacyjne lub dyplomy dla rodziców. Zastanawiamy się też nad sposobem honorowania także studentów, których rodzice ukończyli naszą uczelnie.

Cel akcji jest promocyjny. Jaka jest idea? - Pokazanie uczelni jako miejsca przyjaznego, o charakterze rodzinnym - dodaje Praszczak.

Program już ogłoszono. Wśród obecnie pobierających nauki w słupskiej AP na razie zgłosiły się zaledwie cztery osoby, których rodzice ukończyli tę samą uczelnię. I to w jednym z przypadków trójka studentów ma wspólną mamę, absolwentkę. Drugi przypadek też jest zacny. Oboje rodziców studenta ukończyli tę samą uczelnię. Akademia Pomorska ma obecnie 6000 studentów i od lat boryka się ze zmniejszającą się ich liczbą, co znacząco osłabia jej pozycję.

Czytaj również: Wyjątkowy ranking uczelni wyższych. Lubię, więc studiuję.