Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bardzo nabrudzili przy remoncie dworca w Potęgowie

Monika Zacharzewska [email protected]
sxc.hu
Niedawno pisaliśmy o remoncie budynku dworca w Potęgowie. - W środku wszystko popada w ruinę - skarżą się jego mieszkańcy.

Remont fasady dworca w Potęgowie był niezbędny. Po kontrolach technicznych i zastrzeżeniach sanepidu co do bezpieczeństwa i czystości, trzeba było odnowić elewację kompleksowo. Tym bardziej że dworzec w Potęgowie to ładny, przedwojenny obiekt.

Budynek został ocieplony, otynkowany i na nowo pomalowany przez ekipę remontową.

- Niestety, nie będziemy remontować jego wnętrza, bo na to nas nie stać. Poza tym w tym obiekcie są mieszkania, co utrudnia nam wszelkie procedury remontowe - wyjaśniał wówczas Adam Neumann z gdańskiego oddziału PKP Dworce Kolejowe, który administruje 160 obiektami dworcowymi w województwie pomorskim.

Te słowa zbulwersowały lokatorów czterech miesz­kań w obiekcie dworcowym. Nikt z nich nie pracuje już na kolei, ale ludzie uważają, że są przez spółkę PKP ignorowani.

- Owszem, wzięli się za remont elewacji, ale przy okazji wokół naszego budynku strasznie nabrudzili i okna nam zachlapali cementem - mówi pan Krzysz­tof.

- Ale to jeszcze nic. W naszych mieszkaniach jest wilgoć, woda aż płynie po ścianach. Pisaliśmy do administracji kolejowej podania o wymianę rynien, okien, konserwację kominów, byłem w tej sprawie nawet w Gdańsku. I nic - skarży się mężczyzna. Najbardziej jednak obawia się o stan stropu.

- Jest cały przegniły, strach wejść na strych, bo wszystko się może załamać.

Jednak, jak twierdzi administrator, robione ostatnio przeglądy wewnątrz obiektu nie są alarmujące.

- Przeglądy budowlane w Potęgowie robimy co roku, elektryczne co pięć lat. Sytuacja nie jest tam dramatyczna, a stacja w tej miejscowości nie jest dla nas strategiczna, więc w najbliższym czasie nie będzie tam żadnej modernizacji - ucina Adam Neumann.

- Po prostu nie stać nas na generalne remonty.

Zarządca zastrzega, że sytuacja, gdy w obiekcie kolejowym mieszkają ludzie, to przeżytek, zaszłość sprzed wielu lat. Teraz kolej dąży do przesiedlania takich ludzi do innych lokali.

- Ale to nie jest łatwe. Próbowaliśmy to zrobić ostatnio w Rumi, lokatorom jednak wciąż nie podobały się mieszkania przez nas proponowane - mówi Neumann.
- Powierzchnie na dworach mogą być teraz wynajmowane tylko na cele komercyjne - usługi czy handel, nikt tam nie powinien już mieszkać.

Jeśli zaś chodzi o nieporządek na placu budowy podczas remontu stacji w Potęgowie, Adam Neumann zapowiada, że porozmawia o tym z wykonawcą robót.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza