Bezpłatna komunikacja w Bytowie pod znakiem zapytania? Ceny paliw rujnują budżet PKS, który obsługuje przewozy w mieście.
Dramatyczna podwyżka
Komunikację miejską w Bytowie i to w dodatku bezpłatną wprowadzono w czerwcu ubiegłego roku. Okazała się hitem, mieszkańcy chętnie z niej korzystają. Od początku zakładano, że mieszkańcy nie będą ponosić kosztów. Czy rosnące ceny paliw zagrażają darmowej komunikacji?
Jest umowa
- Wszystkie firmy transportowe cierpią z powodu wzrostu cen paliw, więc nie tylko my jesteśmy w takiej sytuacji - mówi Zdzisław Piskorski, prezes bytowskiego PKS. - Najbardziej paliwożerną usługą jaką prowadzimy to komunikacja miejska. Z miastem jesteśmy związani umową, którą w tej chwili bardzo trudno zmienić. Aneksowanie takiej umowy nie jest proste. Zapisy tej umowy mówią o cenie indeksowanej wskaźnikiem inflacji, rozmowy z burmistrzem trwają. Widzimy chęć kompromisu i rozwiązania problemu.
Urząd widzi problem
Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa mówi, że darmowa komunikacja nie jest zagrożona.
- Darmowa komunikacja wynika z projektu „Budowa węzła transportu zbiorowego w Bytowie” finansowanego przez Unię Europejską - mówi burmistrz. - Taką deklarację złożyliśmy, że komunikacja miejska będzie bezpłatna. PKS, który obsługuje komunikację miejską wnosi o weryfikację podpisanej umowy, bo ponoszą bardzo duże koszty związane z podwyżką paliw. Szukamy rozwiązania tego problemu.
Ceny biletów bez zmian
A co z biletami na przejazdy pasażerskie? - Ciężar podwyżki cen paliw możemy przerzucić na klienta - mówi Piskorski. - To my decydujemy o cenach biletów. Wiemy, że niektórzy przewoźnicy decydują się na podwyżkę, my na razie nie zdecydowaliśmy się na taki krok. Czekam na skutki finansowe za luty i wtedy zobaczymy, co dalej.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?