Biletomaty na SOR-ach mają skrócić czas oczekiwania na wizytę

Zarząd Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Janusza Korczaka w Słupsku podpisał w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku umowę partnerską z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym o przystąpieniu do programu TOPSOR. System ma usprawnić przyjmowanie pacjentów w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Słupski szpital jest jedną z 13 placówek w województwie pomorskim, które przystąpiły do TOPSOR-u. - Program TOPSOR, to w skrócie Tryb Obsługi Pacjenta w Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych - wyjaśnia Aleksandra Chacińska, rzecznik prasowy słupskiego szpitala.

- Chory po rejestracji w SOR-ze zostanie zakwalifikowany do jednej z pięciu kategorii, przy jednym z czterech stanowisk do triażowania, czyli segregacji pacjenta, wyposażonego w tablety medyczne i kardiomonitory. W poczekalni oddziału ratunkowego staną także tzw. biletomaty. Jeden dla pacjentów przychodzących, drugi dla pacjentów przywożonych karetkami. Na biletomatach będą wyświetlane informacje o liczbie pacjentów i czasie oczekiwania na wizytę lekarską. Te pojawiać się będą również w gabinetach lekarzy, co docelowo ma u - sprawnić ich pracę - tłumaczy Chacińska.

System na bieżąco będzie przesyłał dane do Ministerstwa Zdrowia, co pomoże weryfikować sytuację na poszczególnych SOR-ach. Dodatkowo mają być prowadzone cogodzinne kontrole, podczas których oceniany będzie stan pacjentów oczekujących na przyjęcie. System TOPSOR ma zostać wdrożony na słupskim oddziale ratunkowym do 31 sierpnia 2020 roku. Program realizowany jest przez Ministerstwo Zdrowia, a beneficjentem środków (39 mln zł, z czego 33 mln zł - dofinansowanie z funduszy unijnych) jest Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które zajmie się realizacją przetargów na sprzęt i wdrożeniem systemu w 232 szpitalach w całym kraju. System TRIAGE, czyli segregacji medycznej pacjentów ze względu na stan zdrowia, w słupskim szpitalu istnieje od dawna. Nowością mają być biletomaty oraz cogodzinne monitorowanie stanu zdrowia pacjenta.

- Będzie zapisywany czas, kiedy udzielono pacjentowi pierwszego świadczenia polegającego na ocenie stanu zdrowia. Na jej podstawie pacjent zostanie zaklasyfikowany do konkretnego koloru, będzie ich pięć. System będzie połączony z ogólnopolską ewidencją, a sprawozdania będą spływać do ministerstwa z całej Polski online na bieżąco - mówi Andrzej Sapiński, prezes słupskiego szpitala. - Zdarzało się w Polsce, że pacjent czekał zbyt długo i zakończyło się to tragicznie. System ma zapobiec takim przypadkom. U czekających kilkanaście godzin stan zdrowia może ulec zmianie, i zmienić się w stan zagrażający życiu. Dlatego triażowanie, czyli segregowanie, będzie co godzinę powtarzane, aby stan zdrowia był monitorowany. To działanie, które ma zagwarantować większe bezpieczeństwo. Prezes podkreśla jednak, że system TOPSOR nie rozwiąże wszystkich problemów organizacji pracy na SOR.

- Prawda jest taka, że SOR-y borykają się z ogromnym problemem organizacyjnym wynikającym z braku kadry medycznej. Nie ma lekarzy ze specjalizacją z medycyny ratunkowej, nie ma też pielęgniarek ze specjalizacją medycyny ratunkowej - mówi prezes Sapiński.