Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brał emeryturę matki, ale będzie na wolności

Bogumiła Rzeczkowska
Daniel K., podejrzany o wyłudzanie emerytury nieżyjącej matki, pozostanie na wolności.
Daniel K., podejrzany o wyłudzanie emerytury nieżyjącej matki, pozostanie na wolności. archiwum
Daniel K., podejrzany o wyłudzanie emerytury nieżyjącej matki, pozostanie na wolności.

Przypomnijmy, że ciało, a właściwie szczątki, najprawdopodobniej Leontyny K. odkopano na posesji przy ul. Portowej w Słupsku pod koniec listopada.

Kobieta miałaby dzisiaj 86-lat. Jednak, jak twierdzi jej syn 61-letni Daniel K., zmarła przed dziesięcioma laty, a on ją zakopał. Prokuratura nie miała dowodów na to, że śmierć Leontyny K. była skutkiem przestępstwa. Danielowi K. zarzucono więc to, że od października 2002 roku do lipca tego roku z góry powziętym zamiarem wyłudzał od ZUS-u emeryturę matki, nie udzielając informacji o jej zgonie.

W ten sposób doprowadził ZUS do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie prawie 85 tysięcy złotych. Za oszustwo grozi do ośmiu lat więzienia. Jednak słupski sąd rejonowy nie zgodził się z wnioskiem prokuratury o tymczasowe aresztowanie Daniela K. i podejrzany po dwóch dniach zatrzymania odzyskał wolność. Prokuratura złożyła zażalenie na to postanowienie, ale bezskuteczne. Wobec podejrzanego sąd nie zastosował innych środków, jak dozór czy zakaz opuszczania kraju, twierdząc, że może to zrobić prokuratura.

- My byliśmy konsekwentni, bo żądaliśmy aresztu i zaskarżyliśmy jego niezastosowanie - mówi Renata Krzaczek-Śniegocka, zastępca słupskiego prokuratora rejonowego. - Akta z sądu wróciły do nas przed samymi świętami. Na razie nie przeprowadzaliśmy więc żadnych czynności. O tym, czy sami zastosujemy dozór policji, czy zakaz opuszczania kraju, zdecydujemy, gdy będą do tego podstawy.

Sprawdzimy, czy podejrzany przebywa w miejscu zamieszkania. Na razie jednak czekamy na opinię biegłego z zakładu medycyny sądowej. Na pewno nie powstanie w najbliższym czasie. Przede wszystkim trzeba ustalić DNA z kości, by mieć pewność, że zmarłą jest matka podejrzanego. Natomiast ustalenie przyczyny śmierci to zawiła i skomplikowana praca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza