Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet obywatelski Słupska. Inwestycyjne potrzeby mieszkańców miasta

olo
Rekordowa liczba 64 pomysłów została zgłoszona właśnie przez mieszkańców do Słupskiego Budżetu Obywatelskiego.
Rekordowa liczba 64 pomysłów została zgłoszona właśnie przez mieszkańców do Słupskiego Budżetu Obywatelskiego. Archiwum GP24
Ponad 60 pomysłów zgłoszono do przyszłorocznego budżetu obywatelskiego. W toku są konsultacje zadań, które mają być wkrótce realizowane. Z powodzeniem każde z nich mogłoby być inwestycją ratusza. O zmiany, również na ulicach wnioskują jednak mieszkańcy.

Czego w tym roku chcą słupszczanie?

Tak jak w przypadku poprzednich odsłon budżetu obywatelskiego nie brakuje projektów infrastrukturalnych. Mowa o tu budowie ścieżek rowerowych czy sygnalizacji świetlnej. Wnioskodawcy postulują powstanie ogrodów terapeutycznych, toru rolkowo-wrotkowego, łąki kwietnej przy ul. Czaplińskiego czy organizację festiwalu jazzowego. Młodzież z kolei liczy na clubbing w rejonie bulwarów, a starsi na pikniki rodzinne czy obecne od początku budżetu Garden Party u Karola. Nie ulega wątpliwości, że każde z tych zdań mogłoby z powodzeniem zostać zrealizowane przez samorząd poza budżetem obywatelskim. Tym bardziej że mowa o rozbudowie parków czy zadaniach inwestycjach przy miejskich szkołach. To zadania do realizacji na przyszły rok. Aktualnie konsultowane są projekty do wykonania jeszcze w 2022 r.

Mowa o przebudowie przejścia dla pieszych na ulicy Deotymy przed skrzyżowaniem z ulicą Ogrodową. Wybudowanie sygnalizacji świetlnej wzbudzanej z detekcją pieszych wywalczyli tu uczniowie i nauczyciele z V LO. Dodatkowo wykonane mają zostać tu piktogramy termoplastycznych na jezdni określających ograniczenie prędkości do 40 km/godz. Nowa sygnalizacja w ramach budżetu partycypacyjnego pojawić się też na skrzyżowaniu ulic Kaszubskiej i Łotewskiej oraz Kaszubskiej i Norweskiej. Tu też konsultacje są w toku.

- Czy miasto samo nie widzi potrzeby ustawienia sygnalizacji na Kaszubskiej, zrobienia bezpiecznego przejścia na ul. Deotymy? Czy takie problemy koniecznie muszą czekać na rozwiązanie w ramach budżetu obywatelskiego? - pyta pan Wojciech, stały czytelnik “Głosu” - Dla mnie wręcz oburzające jest, że ratusz dopiero po zgłoszeniu przez szkołę, i chyba rodziców, zdania do budżetu raczy postawić tam sygnalizację. Nie chodzi tu o krytykę budżetu jako takiego, ale o trzeźwy realizm. Co innego, jeśli mieszkańcy zgłaszają potrzebę budowy parkingu na osiedlu, bo często trudno o wymierną ocenę, czy jest potrzebny, a co innego, jeśli chodzi o poprawę bezpieczeństwa na ruchliwych ulicach. Od tego jest miasto.

Co na to urząd? Ratusz informuje, że kwestie związane z organizacją ruchu pojazdów i pieszych są regularnie monitorowane. Zapewnia też, że w analizach bierze się pod uwagę różne czynniki od natężenia ruchu, przez bezpieczeństwo po płynność i racje poszczególnych grup społecznych.

- Można tak powiedzieć, że wszystko to, co znajduje się w budżecie obywatelskim, moglibyśmy zrobić sami - przyznaje Beata Macedońska, dyrektor Wydziału Współpracy i Promocji UM Słupsk. - To w końcu zadania własne gminy. Jednak zgodnie z zamierzeniem ustawodawcy pół procenta budżetu samorządu przeznaczonych jest właśnie na budżet obywatelski, w którym, na co zostaną wydane pieniądze, decydują sami mieszkańcy.

- To ponad 3 mln złotych - podkreśla z kolei Monika Rapacewicz, rzecznik UM Słupsk. - W ten sposób mieszkańcy mówią nam, czego ich zdaniem brakuje w naszym mieście. Podobnie było choćby z tzw.sekundnikami, które początkowo nie cieszyły się wielką popularnością i budziły wątpliwości. Dziś widzimy, że kierowcy przyzwyczaili się do takich rozwiązań i są one montowane w kolejnych lokalizacjach, także w ramach budżetu obywatelskiego, który jest doskonałym rozwiązaniem uzupełniającym codzienne działanie samorządu. Wskazuje on realne, konkretne i prawdziwe potrzeby.

Tych ostatnich jest zresztą sporo. Rekordowa liczba 64 pomysłów została zgłoszona właśnie przez mieszkańców do Słupskiego Budżetu Obywatelskiego. Dla porównania w ubiegłych latach liczba przedłożonych wniosków była niższa; w 2021 roku pomysłów nadesłano 42 projekty, w 2020 r. złożono 45 projektów a w 2019 r. przedłożono 55.

- Teraz, do końca lipca będzie trwała ocena merytoryczna zgłoszonych projektów - mówi Marta Makuch, wiceprezydent Słupska. - Na każdym etapie nasze jednostki sprawdzają, czy dany pomysł jest możliwy do realizacji, czy jego budżet jest adekwatny oraz, czy można go wykonać w danym miejscu. Będziemy kontaktować się z wnioskodawcami, z którymi ewentualnie będziemy ustalać zmiany w projektach lub je odrzucać, o ile, jeśli ich realizacja dotyczy np. terenów prywatnych zamiast ogólnodostępnych i miejskich.

Wszystkie najnowsze i rekordowe projekty zostaną zaprezentowane 22 sierpnia. Głosowanie rozpocznie się 29 sierpnia i będzie trwało do 16 września. Wyniki poznamy już 23 września.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza