- Od miesięcy proszę o przycięcie krzaków, które rosną na wjazdach na ronda na przykład na placu Dąbrowskiego czy tym znajdującym się na skrzyżowaniu ulic Anny Łajming, Wojska Polskiego i alei Sienkiewicza.
Tam najgorsza sytuacja jest od strony ulicy Anny Łajming - twierdzi pan Dariusz. Michał Żuber, miejski inżynier ruchu w ZIM, twierdzi, że kierowcy mają dobrą widoczność na rondach.
- Jeśli zauważymy, że rośliny nadmiernie się rozrosły, wówczas je przycinamy - mówi Michał Żuber.
Dodaje, że kierowcy, którzy dojeżdżają do ronda, mają skupić się głównie na pieszych, którzy przechodzą przejściami przed rondem.
- Natomiast na samych rondach najważniejsze jest, by kierowcy widzieli pojazdy znajdujące się po ich lewej stronie, którym muszą ustąpić pierwszeństwa przejazdu. Są one obsadzane po to, aby zwiększyć uwagę i bezpieczeństwo kierowców, by nie rozpraszał ich widok pozostałych wlotów i wylotów z rond - twierdzi miejski inżynier ruchu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?