Deweloper buduje osiedle i niszczy drogę. Mieszkańcy się skarżą

Pomiędzy ulicami Szpilewskiego a Korfantego na Osiedlu Zachodnim w Słupsku buduje się zupełnie nowe, ogromne osiedle. Powstaną tam domki szeregowe oraz bliźniacze. Jak mówi Rafał Sierlecki z Grupy Sierleccy, będą to lokale w sumie dla dwustu rodzin. Na budowę skarżą się jednak mieszkańcy bloków przy ul. Korfantego.

- Mieszkam na Osiedlu Zachodnim i niestety obserwuję, że nowo powstała ulica Korfantego, a w zasadzie kostka brukowa położona na tej drodze, jest niszczona od pewnego czasu przez ciężarówki lokalnego dewelopera - pana Sierleckiego. Ciężkie samochody i ciężki sprzęt jeżdżą tą drogą w kierunku swojej nowej budowy, na której ma powstać 200 domków jednorodzinnych pod nazwą Osiedle Moya. Przy okazji jest niszczona nawierzchnia płyt betonowych drogi, która prowadzi do nowych domków deweloperskich przy ul. Mireckiej w Słupsku. Ciężki sprzęt mógłby dojeżdżać do swojej nowej budowy od strony ul. Szpilewskiego w Słupsku - uważa nasz Czytelnik, która napisał do redakcji.

Z problemem zwróciliśmy się firmy Grupa Sierleccy. Poniżej odpowiedź, jaką uzyskaliśmy.

"Informujemy, że niemożliwe jest obsłużenie tak dużego osiedla jedynie od ulicy Korfantego. Obsługa będzie odbywała się także od ulicy Szpilewskiego. Niewątpliwym jest fakt, że mogą nastąpić pewne uszkodzenia nawierzchni drogowej. Biorąc jednak pod uwagę, że w niedalekiej przyszłości odbędzie się budowa nawierzchni drogowej ulicy Szpilewskiego, która z dużym prawdopodobieństwem nie nastąpiłaby, gdyby nie sprzedaż działki pod inwestycję deweloperską i budowa nowego osiedla. Warto na sam koniec przypomnieć, że droga, o której mowa jest drogą publiczną. Mając to na uwadze warto ten temat zakończyć wnioskiem, że nie można nikogo pozbawić prawa do korzystania z dobra publicznego.
Z wyrazami szacunku
Patrycja i Rafał Sierleccy"