Deweloper chce więcej mieszkań? W Słupsku samorząd się zgodzi

Projekt uchwały w tej sprawie wywołał dyskusję.

Radna Renata Stec: - Komisja Gospodarki otrzymała dokumenty 14 lutego w dniu komisji. Żaden z radnych nie mógł więc zapoznać się z tak obszernym dokumentem.A jeszcze w związku ze stanowiskiem Miejskiej Komisji Urbanistyczno-architektonicznej ona wyraziła opinię negatywną, proszę o wyjaśnienie. W dokumentach wszyscy wyrażają opinię pozytywną i nie ma zastrzeżeń do inwestycji, a jednak komisja miała.

- Ja też jestem ciekawa. Słuchałam posiedzenia i prawdą jest, że radni otrzymali materiał tuż przed rozpoczęciem komisji - dodała Beata Chrzanowska z PO, przewodnicząca rady miejskiej.

- Jeśli chodzi o fakt złożenia wniosku komisji rady tak późno, to jak państwo wiedzą posługujemy się tu ustawą "lex deweloper" - tłumaczył radnym Marek Goliński, wiceprezydent Słupska. - Tam są terminy. Akurat w tym dniu wypadał 60 dzień. Przepraszam,mieścimy się w 60 dniach, w których musimy podjąć stosowną uchwałę. Nadarzyła się okazja, by państwu to przekazać, nawet w dniu komisji. Jeśli chodzi o możliwość zapoznania się z projektem uchwały to rzecz jasna nie mieliście państwo takiej możliwości wcześniej.Ale byliśmy tak jak dzisiaj jesteśmy i możemy wyjaśnić wszystko. Dlatego proszę o przyjęcie uchwały.Jeśli chodzi o opinię Miejskiej Komisji Urbanistyczno-architektonicznej to odbyła się ona późno, już po komisji rady, bo kilku członków zachorowało na Covid-19.Rzeczywiście opinia została wydana po raz kolejny negatywnie.Ale ta komisja za każdym razem, gdy są zmiany w planie na podstawie ustawy lex deweloper, podchodzi do nich negatywnie.Bo do zapisów tej ustawy podchodzi nieprzychylnie.To jest taka przyczyna urbaniści mają swoje założenia, które były zapisane w MPZP, natomiast ustaw pozwala w takim trybie jak teraz czyni, dokonać zmian. Prezydent miasta się na nie zgadza, bo podchodzimy do tego racjonalnie, a zmiany są niewielkie.

Przewodnicząca zarządziła głosowanie. 16 radnych było za zmianami, których chciał deweloper, sześciu się wstrzymało od głosu (Kamil Bierka, Beata Chrzanowska, Wojciech Gajewski, Wojciech Lewenstam, Anna Rożek i Jacek Szaran). Przeciw był tylko Bogusław Dobkowski z PO.

Zapytaliśmy po głosowaniu radnego Dobkowskiego, dlaczego był przeciw?

- Skoro architekci urbaniści, czyli specjaliści mają negatywną opinię, to pewnie się znają. Poważnie, skoro uchwaliliśmy plan i jego założenia czemuś służą, to moim zdaniem deweloper powinien wystąpić o zmianę planu. Tu procedura trwa. Dokumenty są do wglądu mieszkańców, może sąsiedzi tej inwestycji mają jakieś uwagi? A tak nikt nie mógł ich zgłosić - tłumaczy radny PO.

Teren na którym powstanie budynek stanowi fragment obszaru objętego miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego "Przy Lesie" przyjętym uchwałą Rady Miejskiej w Słupsku 27 czerwca 2007 roku. Według obowiązującego planu działki nr 647, 648, 649, 650, 651, 652 obr. 14 w Słupsku były przeznaczone pod zabudowę usługową nieuciążliwą z funkcją mieszkaniową.

Po przyjęciu uchwały wnioskodawca (spółka MTD BUDOWNICTWO S.C) może zrealizować dodatkową zabudowę mieszkaniową, co spowoduje zwiększenie oferty lokalowej.

Inwestor, obok budynku, wybuduje też drogę dojazdową. Jak poinformowano radnych będzie to po wybudowaniu droga wewnętrzna, a miasto nie musi jej przejmować.