Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramatycznie niskie zapasy krwi. A wakacje dopiero na dobre się zaczną

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Czy na Pomorzu zabraknie krwi? Zgłaszając się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa, stacji krwiodawczej czy szpitala można pomóc uratować czyjeś życie. Nie zwlekaj, przebadaj się i pomóż!
Czy na Pomorzu zabraknie krwi? Zgłaszając się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa, stacji krwiodawczej czy szpitala można pomóc uratować czyjeś życie. Nie zwlekaj, przebadaj się i pomóż! Łukasz Capar
Stacje krwiodawstwa i szpitale w Pomorskiem apelują o pomoc. Zapasy krwi w grupach minusowych są dramatycznie niskie. W potrzebie są szpitalne oddziały operacyjne. Zabiegi medyczne są wykonywane, ale zapasów krwi nie ma. W wakacje sytuacja może się jeszcze pogorszyć. Gdy krwi zabraknie, mogą zostać wstrzymane zabiegi.

Tak mało krwi dawno nie było. Czy warto ją oddawać? Zdecydowanie tak. Można uratować czyjeś życie!

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku zaopatruje w krew i jej składniki wszystkie szpitale w województwie pomorskim.

- Rozwój medycyny i dostęp do nowoczesnych procedur czy sposobów leczenia, sprawia, że zapotrzebowanie na krew wciąż rośnie. Szczególnie dotyczy to transplantologii, onkologii i hematologii, a także chirurgii sercowo-naczyniowej. Ma ona także ogromne znaczenie w leczeniu m.in. chorych na hemofilię, po przeszczepach, z niedoborami odporności – mówi Beata Orzeszek starszy specjalista ds. promocji w RCKiK w Gdańsku. - Dzięki krwi ofiarowanej przez krwiodawców wytwarzane są także leki osoczopochodne, takie jak koncentraty czynników krzepnięcia, albuminy, immunoglobuliny, ratujące zdrowie i życie chorych.

Tymczasem już dziś stan grypy krwi 0 Rh- jest bardzo niski, a jest to krew najbardziej cenne, gdyż w przypadku braku innych, może ją zastąpić. Jest uniwersalna.

W Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku sytuacja jest jeszcze trudniejsza. Bardzo niski jest stan wszystkich grup minusowych - 0, A i B.

- Za chwilę rozpoczną się wakacje, a krwi ratującej ludzkie życie już brakuje – mówi Magdalena Żynis, Kierownik Sekcji ds. Organizacyjnych i Sprawozdawczości w RCKiK w Słupsku. - Od dobrych kilku tygodni odnotowujemy znaczny spadek stanów krwi zwłaszcza w grupach minusowych, a także ogromne braki w płytkach krwi. Tymczasem każdego dnia na oddziałach szpitalnych toczy się walka o życie i zdrowie pacjentów. Gdyby nie pomoc Honorowych Dawców Krwi, lekarze nie mogliby w pełni realizować czynności medycznych. Krew i jej składniki ratują życie podczas operacji - planowanych oraz w nagłych przypadkach: po wypadkach drogowych, po oparzeniach, u osób chorych np. na choroby nowotworowe, czy osobom z zaburzeniami krzepnięcia.

Słupskie Centrum zaopatruje w krew i jej składniki szpitale z powiatu słupskiego, lęborskiego, bytowskiego, chojnickiego i człuchowskiego.

- A w sytuacji, gdy stany krwi są wystarczające dla pacjentów z obszaru naszego działania krew przekazywana, jest również według zapotrzebowania do innych centrów krwiodawstwa - dodaje Magdalena Żynis. - W ostatnich latach udzielaliśmy pomocy pacjentom ze Szczecina, Katowic czy Warszawy.

Krwi brakuje w szpitalach w całym kraju, ale w wakacje w dramatycznej sytuacji są szpitale położne na terenach turystycznych – m.in. na Pomorzu i Kaszubach.

- W Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie, z uwagi na region jaki obsługujemy oraz biorąc pod uwagę, że w wakacje liczebność powiatu wzrasta ponad dwukrotnie, problem z dostępnością krwi dotyczy również nas – przyznaje Magdalena Andrzejewska, pełnomocnik ds. marketingu w Szpitala Specjalistycznym w Kościerzynie.

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku problem braku krwi jest już teraz.

- Obecnie brakuje nam krwi grupy B Rh minus. Krew w szpitalu wykorzystywana jest podczas zabiegów i operacji, oraz do leczenia niedokrwistości – mówi Marcin Prusak, rzecznik prasowy słupskiego szpitala.

Problem narasta w sezonie letnim.

- Problemy z dostępnością krwi mogą wynikać z różnych czynników. Niedobór krwi w wakacje z reguły wynika z mniejszej liczby dawców, gdyż wiele osób podróżuje. Zauważamy też zwiększoną liczbę wypadków ze względu na większą aktywność społeczną, podróże i działania na świeżym powietrzu, co zwiększa ryzyko wypadków i urazów. Do tego dochodzą wypadki drogowe, wypadki wodne, sportowe kontuzje i inne incydenty, które latem są bardziej powszechne – mówi Magdalena Andrzejewska ze szpitala w Kościerzynie, ale podkreśla, że krew wykorzystywane jest nie tylko podczas operacji po wypadkach.

- Krew toczy się również chorym przewlekle – w przypadku problemów z krzepliwością krwi – osocze, przy małopłytkowości podaje się masy płytkowe – dodaje Magdalena Andrzejewska.

Krew jest cennym darem. I choć brzmi to górnolotnie, nie ma w tych słowach przesady.

- Nie da się jej niczym zastąpić — tłumaczy Edward Pokorny, specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii z Ustki, który kwalifikuje potencjalnych dawców. - Wiele osób nawet sobie nie zdaje sprawy, jak bardzo krew jest potrzebna, ile jest jej potrzebnej. Przy niektórych operacjach, takich jak na przykład usunięcie nowotworu w jamie brzusznej, trzeba wielu litrów krwi. Jeden dawca może oddać pół litra. Trzeba więc wielu dawców, by pomóc jednemu choremu – mówi. Krew potrzebna jest do planowanych zabiegów i operacji, ale i tych nagłych, na przykład ofiar wypadków komunikacyjnych.

Krew jest najcenniejszym darem ofiarowanym przez człowieka. W Polsce jest ponad 600 tysięcy honorowych krwiodawców. Oddawanie krwi to szlachetny gest, który nie wymaga dużo wysiłku, a może uratować życie.

- Zbliżają się wakacje, czyli najtrudniejszy czas dla publicznej służby krwi. W tym czasie bieżące stany magazynowe krwi i jej składników w województwie pomorskim stale maleją, dlatego jest ona szczególnie potrzebna. Stąd apel do młodzieży, stałych krwiodawców, osób, które oddawały kiedyś krew, bądź też wahają się z decyzją zrobienia tego po raz pierwszy – nie bądźcie obojętni, oddajcie krew, która jest bezcennym darem życia. Krwi nie da się w żaden sposób zastąpić, a jej jedynym źródłem jest drugi człowiek – apeluje Beata Orzeszek z RCKiK w Gdańsku.

Kto może być dawcą krwi?

Dawcą może być praktycznie każdy zdrowy człowiek, który ukończył lat 18, ale nie skończył lat 65. Mężczyzna krew może oddać nie częściej niż 6 razy w roku, kobieta - 4, z tym że przerwa pomiędzy pobraniami nie może być krótsza niż 8 tygodni. Jednorazowo od osoby ważącej co najmniej 50 kg można pobrać około 450 ml krwi. W zamian za tak cenny dar krwiodawcom przysługują pewne przywileje – jednym z nich są dwa dni wolnego – w dniu oddania krwi, oraz następnego dnia.

Sonda Dziennika Bałtyckiego. Kto regularnie oddaje krew?

Trwa głosowanie...

Czy kiedykolwiek oddawałeś / oddawałaś krew?

Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dramatycznie niskie zapasy krwi. A wakacje dopiero na dobre się zaczną - Dziennik Bałtycki

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza